Władze miasta zobowiązały się, że co rok będą na ten cel przekazywały 12 tysięcy złotych. Rzeczniczka prezydenta, Agnieszka Staszewska mówi, że władze Elbląga chcą w ten sposób zapewnić sobie bieżące informacje na temat decyzji, jakie zapadają w sercu Unii Europejskiej.
- Przede wszystkim zależy nam na otrzymywaniu najbardziej aktualnych informacji o przepisach, procedurach i różnego rodzaju decyzjach, które zapadają w organach Unii Europejskiej - wyjaśnia rzeczniczka. - Elbląg korzysta z wielu unijnych funduszy i chcemy także szybciej niż inni wiedzieć, czy pojawiają się jakieś nowe programy lub że nastąpią zmiany w tych, które już istnieją.
Agnieszka Staszewska dodaje, że przekazując pieniądze na utrzymanie biura, władze Elbląga liczą na promocję miasta w instytucjach Unii oraz na to, że pracownicy brukselskiej agendy pomogą w organizowaniu stażów dla urzędników.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter