Była stolarnia, miało być wysypisko śmieci

20
23.10.2018
Była stolarnia, miało być wysypisko śmieci
W tych budynkach po byłej stolarni są składowane odpady (fot. Michał Skroboszewski)
Do nieczynnego zakładu stolarskiego w Bogaczewie pod Elblągiem ktoś zwoził tirami odpady z zagranicy. Proceder został przerwany, gdy sprawą zainteresowała się policja i prokuratura. Śledztwo trwa.
W mediach ogólnopolskich w ostatnich miesiącach często poruszany jest problem nielegalnych wysypisk odpadów, które są przywożone do naszego kraju z zagranicy. Sprawa jest poważna, bo grozi skażeniem środowiska, tym bardziej że takie nielegalne składowiska często trawią pożary.
   Czy podobnie miało być w podelbląskim Bogaczewie? To wyjaśnia prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnego sprowadzenia odpadów do tej niewielkiej miejscowości, leżącej przy trasie nr 7.
   - Śledztwo dotyczy sprowadzenia do kraju z zagranicy siedmiu tirów z odpadami o wadze około 150 ton. Część kontenerów zabezpieczyliśmy jeszcze na terminalu portowym – informuje prokurator rejonowy Jarosław Żelazek. - Nikomu w tej sprawie jeszcze nie przedstawiliśmy zarzutów. Czekamy na opinię biegłych, którzy mają ocenić, jakie dokładnie substancje zawierają te odpady. Powinniśmy ją otrzymać w ciągu kilku tygodni, wówczas podejmiemy kolejne kroki w tej sprawie.
Była stolarnia, miało być wysypisko śmieci
(fot. portEl.pl)

   Zakład stolarski w Bogaczewie znajduje się przy starej trasie nr 7. Od kilku lat jest nieczynny. Odpady były przywożone tutaj tirami i składowane w opustoszałych budynkach na przestrzeni kilku miesięcy. Mieszkańcy wsi niezbyt chętnie chcą rozmawiać z mediami na temat tego, co tutaj się działo.
   - My nic nie wiemy – powiedział nam jeden z mężczyzn, spotkanych przy sklepie. - Ten zakład jest nieczynny od kilku lat, kiedyś wiele osób z okolicy tutaj pracowało.
   - Dzwońcie do prokuratury, to oni się tym zajmują – dodał kolejny z mężczyzn. Nie wiadomo, gdzie jest właściciel terenu. Klucze do posesji ma jeden z mieszkańców, który otwiera ją jedynie na polecenie prokuratury.
   Gdy sprawą zainteresowała się policja i prokuratura, proceder został przerwany. Postępowanie administracyjne wszczął również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. 
   Nielegalne składowanie niebezpiecznych dla zdrowia i środowiska odpadów jest zagrożone karą więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. Surowsza kara grozi za nielegalne sprowadzanie odpadów z zagranicy – od 6 miesięcy do nawet 8 lat.
   
   
RG

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
niech leży - później się podpali i po kłopocie
(2018.10.23)

info

26  
  6
Niemcy Januszami Europy.
Hbhu (2018.10.23)
Po co pytać mieszkańców, ktoś jest właścicielem tego terenu i jego należy zapytać co się tam dzieje.
///??? (2018.10.23)
@///??? - Dokładnie, a utylizację odpadów zrobić na koszt właściciela - zawsze można mu wejść na hipotekę ( to oduczy innych cwaniaczków śmieciarzy). Później mieszkańcy chorują na nowotwory i wszyscy sie dziwią dlaczego, jak sąsiad ma składowisko chemikaliów pod ich domem i syf do wód gruntowych przenika.
(2018.10.23)
Właścicielem a raczej zarządcą jest komornik który przejął teren za długi od właściciela. Pytanie powinno brzmieć kto ma umowę na użytkowanie tego terenu?
Stolarz (2018.10.23)
Jak zwykle zmowa milczenia ot tępy naród,zaśmiecić kraj dla przyszłych pokoleń liczy się tylko dziś kasa,upośledzenie ludzkie
(2018.10.23)

info

26  
  1
komornik przejął obiekt, więc jako właściciel odpowiada za obiekt.
komorniik (2018.10.23)

info

14  
  0
A ty jesteś Januszem od nietrafionego komentarza.. czytaj ze zrozumieniem. Niemcy mieliby przewozic do nas odpady drogą morską?! cześć kontenerów zatrzymano w TERMINALU PORTOWYM!
Yur (2018.10.23)
" Orion " a taki był prężny zakład, wiele lat temu woziłem od nich meble w paczkach dla ruskich, plajta może mieć wiele przyczyn, zwirowania na rynku, niestabilność polityczna, najgorzej to nastawić sie na jeden rynek jak to dzieje się teraz z co niektórymi potęgami meblowymi;)
(2018.10.23)

info

8  
  0
Nie Komornik a Likwidator, Nie Policja i Prokurator ani WIOŚ a Gmina Elbląg zapobiegla dalszym transportom. Niejest to odpad niebezpieczny. A Mieszkańcy Bogaczewa wiedzą doskonale skąd to się znalazło. A zwłaszcza Pan od klucza do kłódki.
Mieszkanka (2018.10.23)