W siedmiu nadmorskich kurortach - 3 lipca w Łebie, 11 lipca w Jantarze, 17 lipca w Krynicy Morskiej, 25 lipca w Ustce, 31 lipca w Jastarni, 7 sierpnia w Jastrzębiej Górze i 14 sierpnia w Jarosławcu - odbędą się eliminacje do finału wyborów Bursztynowej Miss 2004. Eliminacje poprzedzone będą castingami w każdej z wymienionych miejscowości (w każdy wtorek i czwartek - dla przykładu: w Jantarze castingi odbędą się 6 i 8 lipca, a w Krynicy Morskiej - 13 i 15 bm.).
Podczas finału wyborów, który odbędzie się 21 sierpnia w Stegnie, zobaczymy 12 najładniejszych pań – siedem wybranych przez głosowanie publiczności podczas eliminacji w poszczególnych miastach i pięć - przez jury i sponsorów konkursu.
Podczas eliminacji kandydatki prezentować się będą podczas czterech wyjść na scenach ustawionych na plaży. W tym czasie widzowie będą mogli oddać głos na swoją faworytkę za pośrednictwem specjalnych, rozdawanych na miejscu lub dołączonych do Dziennika Bałtyckiego kuponów.
Szczegółowych informacji nt. wyborów Bursztynowej Miss udziela organizator – Agencja Marketingowo – Reklamowa „Lider” z Elbląga, tel. 641 60 61, 641 60 62.
Patronat prasowy nad imprezą objęła Elbląska Gazeta Internetowa portEl.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
arletka na plakacie!! bardzo ladna, bardzo!!
Biedne dziewczyny muszą pajacować, ai tak nic z tego prócz satysfakcji mieć nie będą!!! Szkoda, piękno powinno być nagradzane..
To wiadomo,ze wygra ktoras z piatki wylonionej przez jury i sponsorow:D
Co Wy gadacie, arletka to była najlepsza dziewczyna z tym całych wyborów miss ziemi elbląskiej, tylko że nie wygrała ;/
wszyscy ja komentuja o tym , ze ma plamy na nogach albo celulitis. moim zdaniem to odwazny krok z jej strony- brawo dla niej. a poza tym spojrzcie do lusterka bo nie sadze, ze wszyscy komentujacy to zdjecie negatywnie ma idealne i boskie cialo :/ Najpeirw oceniajcie siebie i swoje mozliwosci
tylko ze ona całkiem inaczej wyszła na tym zdjęciu niż wyglądała na wyborach,
- a gdzie wybierać miss jak nie nad morzem właśnie, gdzie już wszystko odkryte, a słońce i wiatr ( czasem tylko deszcz...) tylko podkreślają walory człowiecze...
moim zdaniem i tak chodzi tu jedynie o kase i nie wygra wcale najladniejsza,tylko ta ktorej tatus lub mamusia wiecej zaplaca.W ogole takie "konkursy pieknosci" to wg.mnie bzdura.Wezmy np.taka Kaje Kruszynska,ktora zostala (nie pamietam tylko kiedy) Miss Polski-Boze jak ona wygladala okropnie na wyborach Miss Ziemii Elblaskiej!-konski usmiech-ble!A ostanio??-taka ladna Arleta i nie wygrała tylko znow jakiegos paszczura wybrali...:/
gratuluje wygranej. Ona jest śliczna :)