Blisko dawnego portu

8
18.07.2005
Blisko dawnego portu
To w tym miejscu między ul. Rybacką i Bednarską archeolodzy szukać będą skarbów przeszłości (fot. DM)
Na elbląską Starówkę powrócili archeolodzy. Dziś rozpoczął się 25. - jubileuszowy - sezon badań.
Tym razem naukowcy z Pracowni Archeologii Miast pracują między ulicami: Rybacką i Bednarską. - Źródła pisane mówią, że mieszkali tu znaczniejsi, a co za tym idzie zapewne też i zasobniejsi elblążanie - mówi kierująca badaniami Grażyna Nawrolska. - Jesteśmy w pobliżu rzeki i dawnego portu, wspaniale byłoby więc znaleźć przedmioty związane z morskimi dziejami Elbląga. Archeologia jest jednak nieprzewidywalna i bardzo cieszy nas wszystko, co znajdujemy. Stare Miasto w Elblągu, które II wojna światowa niemal w całości zmiotła z powierzchni ziemi, uważane jest za największy archeologiczny poligon w Europie. Nigdzie bowiem w tak dużym zakresie nie badano pozostałości miast sprzed wieków. Każdy rok przynosi kolejne cenne znaleziska i nową wiedzę o tym, jak niegdyś budowano domy i jak rozwijało się duże portowe miasto. O skali badań świadczy ogromna liczba wykopanych przedmiotów. Jak szacuje Grażyna Nawrolska, do dziś archeolodzy znaleźli kilkaset tysięcy śladów życia i pracy dawnych mieszkańców. Tegoroczny sezon wykopaliskowy potrwa około półtora miesiąca.
SZ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Co tam mozna ciekawego znalezc? Jak znajde cos przez przypadek to musze oddac czy jest to moje?
eryka (2005.07.18)

info

0  
  0
no ja jeszcze nie widziałam, żeby ktoś przez przypadek kopał doły o takich głębokościach jak archeolodzy
jolka (2005.07.18)

info

0  
  0
znaczniejsi ? Chyba - zacniejsi... A tak w ogóle, to się cieszę z tego powodu i chętnie wybiorę się popatrzeć na to co się dzieje na wykopaliskach i pogadam sobie trochę o historii ;)
Sebastian (2005.07.18)

info

0  
  0
Nie chodzi o kopanie dolow jolka, czasami sa prace remontowe gdzies koparka kopala aby dostac sie do rury lub polozyc jakies wodociagi, w takich miejscach czesto mozna cos znalezc, od ceramiki po monety. Wpadlo mi do reki nieraz cos ciekawego, ostatnio bylo to wieczko od jakiejs niewielkiej moze szkatulki, wykonane z porcelany, na nim wizerunek dziewczynki przykrytej posciela. Ciekawa rzecz
eryka (2005.07.18)

info

0  
  0
"...Stare Miasto w Elblągu, które II wojna światowa niemal w całości zmiotła z powierzchni ziemi..." Raczej to Rosjanie z premedytacja zniszczyli to co moglo zostac. Z opowiesci Elblazan, ktorzy zamieszkali po 1945r wynika, ze stary ratusz elblaski wysadzili saperzy z Warszawy. Mozna byloby go uratowac. Slyszalem opowiesci o wywozonej cegle na odbudowe Warszawy. Wie ktos cos wiecej?
krajan (2005.07.18)

info

0  
  0
Pewnie ze tak bylo, kacapy rozkradli wszystko. Cegla byla wywozona do tej beznadziejnej Warszawy pelnej zarozumialcow.
pimpirimpi (2005.07.18)

info

0  
  0
Pimpirimpi - masz rację. Piękną elbląską cegłę wywożono do Warszawy, rozbierając co się dało i można było jeszcze odbudować (zobacz: kamienica nr. 4 przy ul. Św. Ducha). Także mury główne ratusza stały (dzisiaj łączka przed hotelem "Elzam"). Natomiast Warszawa dzisiaj pod względem brzydoty zajmuje przedostatnie miejsce w Europie (przed Mińskiem stol. Białorusi). Ale to wówczas "towarzysze Szmaciaki" urządzali swoiste mistrzostwa - kto więcej cegły wywiezie i kto bardziej zniszczy niemiecki charakter miast na "wieder erworbenen Gebieten" - ha,ha,ha. Elbląg też zaliczano do "Ziem Odzyskanych" podczas gdy tu Niemcy przez ponad 700 lat stanowili ponad 90% populacji. Tak, tak - dlatego Elbląg nie był ujety w plebiscycie z 11.07.1920 r., ponieważ miał czysto niemiecki charakter. Ale dzisiaj to nie ma znaczenia - dawni mieszkańcy tego miasta i obecni już dawno zrozumieli zawiłości dziejowe i pracują wspólnie dla dobra tego miasta.
Ren (2005.07.18)

info

0  
  0
Mam pytanie do archeologów elbląskich - czy jeszcze pracuje legenda "wykopalisk" pan Ryszard w swoim nieśmiertelnym filoetowym golfie ze stilonu? Jakieś 15 lat temu miałem okazję dorobić sobie do wakacji na "wykopach" i tego gościa do tej pory pamiętam. Pozdrawiam pana Mirka - archeologa, który z nami się męczył. To były czasy, gdzie uczeń szkoły średnie mógł, bez problemu, zarobić całkiem sensowne pieniądze na wakacje.
bigszu99 (2005.07.18)

info

0  
  0