Aktywni grafficiarze

26
01.03.2001
Trzech nastolatków malujących po ścianach zatrzymali w środę wieczorem elbląscy policjanci po sygnałach od świadków zdarzenia.
Pierwszym z zatrzymanych grafficiarzy był 15-letni Przemek. Na miejsce swojej twórczości wybrał ścianę budynku bursy Zasadniczej Szkoły Zawodowej przy ul. Obrońców Pokoju. Podczas malowania został zauważony i zatrzymany przez pracowników bursy, a następnie przekazany policji. Według osoby zgłaszającej koszt usunięcia malowidła ze ściany będzie znaczny. Dwóch kolejnych grafficiarzy zatrzymali policjanci przy ul. Matejki. 15-letni Zbyszek i 16-letni Tomek na widok radiowozu zaczęli uciekać z miejsca, gdzie wykonywali swoje rysunki. Zatrzymani przez policjantów mieli jeszcze na rękach ślady po farbie i pojemnik z tą substancją. Obaj przyznali się do pomalowania ściany. O zatrzymaniu powiadomiono rodziców, a obaj nocni malarze noc spędzili w izbie dziecka.
AK

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Lepiej szkole malowac niz olewac !!!!!!!!
BONO (2001.03.01)

info

0  
  0
e tam lapac metod jest kilka po prostu wpie.... im od rekii lub chwycic za spray i wymalowac im ubranie (uwaga na oczy) jak wroci do domciu i dostanie od rodzicow wpi... to przestanie... metody te sa dozwolone dla sluzby cywilnych czyli nas obywateli tempic gowniarzy ... a moze dawac wiecej kolorowanek bo poziom elblaskiego graffiti jest zenujacy......
(2001.03.01)

info

0  
  0
Mam pomysł, a może by tak złapać przestępcę? Co... nie da się? Dziecko łatwiej? Aha. :-{{{
Andrzej (2001.03.02)

info

0  
  0
Ja do wypowiedzi Andrzeja. Codziennie czytam twoją korespondencję i mam wrażeni, że najlepiej narzekać i wszystko negować. A może tak sam złap złodzieja i oddaj go w ręce Policji. Co trudne?. A widzisz.Siedząc przy ekranie komputera wszystko wydaje się proste i łatwe do negowania.
stała czytelniczka (2001.03.02)

info

0  
  0
Stała czytelniczko: Ja bym bardzo chętnie złapał złodzieja, ale nie mam pistoletu, aby za nim wysłać z niego szósty pocisk, który by uciekającego trafił w nogę.
Andrzej (2001.03.02)

info

0  
  0
andrzej czy uwazasz ze tak latwo strzelic do czlowieka?? naogladasz sie fimow pasikowskiego w ktorych nikt sie nie zastanawia nie mysli nad tym co robi , co zrobil i czy napewno dobrze zrobil wsadzajac w plecy szesc kolek nawet jesli byl by to przestepca... gdybys mial kiedys okazje (nie zycze nikomu) stac po stronie szczerbinki a nie od strony muszki to bys wiedzial co znaczy pociagnac za spust i nie kazdy sie na to decyduje... to nie wojna i dziki zachod... sugeruje zejsc na ziemie odlozyc filmy pasikonika i zlapac zlodzieja rekoma(no moze jakims pomocnikiem) ... bron to nie wszystko
czy jestem anonimowy??? (2001.03.04)

info

0  
  0
Ja czały czas "piję" do treści art. w portEl'u: "Mężczyzna wyrwał się policjantom i zaczął uciekać. W pościg za nim ruszył jeden z funkcjonariuszy. Oddał cztery strzały ostrzegawcze w powietrze, a następnie dwa w kierunku uciekającego Bogdana T. - jeden z nich okazał się celny." nie doczekałem się odpowiedzi na pytanie: Czy policjant zasadnie urzył broni?
Andrzej (2001.03.05)

info

0  
  0
nawet gdyby uzyl tego nie zasadnie to i tak nie twoja sprawa ty ich nie mozesz rozliczac za kazde zdarzenie, czynnosc itp bylo trzeba zdac do szkoly policyjnej zdobyc szlify oficerskie i powoli piac sie do gory zeby moc kontrolowac pewnie mozna sie zastanawiac czy zrobil to zasadnie ale ja wiem jedno ze zrobil lepiej gdyby mial by go zabic bo czesto policjant nie wytrzymuje musi odejsc z pracy... dobrze tez ze nie pozwolil mu uciec bo to odbilo by sie negatywnie na jego zawodowej karierze!
czy jestem anonimowy??? (2001.03.06)

info

0  
  0
Za wykroczenia dzieci powinni byc karani rodzice.
Zdrowy Rozsadek (2001.03.08)

info

0  
  0
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy informuje, że rodzice obligatoryjnie odpowiadają za dzieci. A Wy tu proponujecie jakieś złagodzenie??? Powinien ale nie musi? !!!
Andrzej (2001.03.09)

info

0  
  0