26 lat „setki”

3
14.01.2002
Dokładnie 12 stycznia 1976 roku po raz pierwszy na ulicę Elbląga wyjechał autobus nocny oznaczony numerem 100. W sobotę obchodził 26 urodziny.
Dziś "setka" zakreśla w nocy cztery pętle wożąc elblążan wracających z nocnych klubów, pracy czy zdążających na pociąg. Pięć lat temu linia została przedłużona na osiedle Za Politechniką i dziś dociera już do większej części miasta. Autobus nie jest objęty ani biletami miesięcznymi, ani zniżkami. - Zniżki i bilety miesięczne są przeznaczone dla osób, które korzystają z komunikacji miejskiej dojeżdżając do pracy lub szkoły - wyjaśnia Lechosław Bartosik, dyrektor elbląskiego Zarządu Komunikacji Miejskiej. - W nocy przecież nie jeździ do szkoły żaden uczeń, a elblążanie pracujący poza miastem mogą rano dojechać na dworzec linią dzienną. Jak wyjaśnia kierownictwo ZKM, "setka" nie jest linią dochodową. Jej uruchomienie zostało podyktowane nie względami komercyjnymi, a potrzebą społeczną. Kursy są dotowane przez miasto. - Zapewniamy elblążanom bezpieczne dotarcie na dworzec lub powrót z nocnych wojaży - dodaje Lechosław Bartosik. - Wracać autobusem jest bezpieczniej, niż piechotą. Wcześniej zdarzały się różne incydenty, ale po zamknięciu Kazamatów dochodzi do nich dużo rzadziej. ZKM przestrzega pasażerów na gapę - w nocy kontrolerzy również pracują.
OP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Pan Dyrektor myli się. Autobus nr 100 służy też do dojazdów i powrotów z pracy.
zawiedziona (2002.01.14)

info

0  
  0
A była całonocna impreza w autobusie? A wogóle to 100 i tak jeździ za rzadko, powinna co godzinę i zahaczać o Stare Miasto
sprzymierzeńcy ZKM (2002.01.14)

info

0  
  0
W Elblągu jest spokojnie a wszystkiemu winne Kazamaty i stonka. Aleś se to Pan wykombinował. Po zlikwidowaniu kazamatów proponuję zlikwidowanie policji
bodo (2002.01.16)

info

0  
  0