Wybrany wątek opinii

Ludzie moi Kochani. Mi też odradzali taxówkę. Każdy mówił nie zarobisz. Ja zrobiłem po swojemu. Jeżdżę obecnie 12 lat i jestem zadowolony. Dobra kasa z tego jest naprawde. Prawdą jest to że im lepsze autko tym więcej zamówień. Zauważcie również że nas jest coraz więcej. Coraz lepsze auta a co z tym idzie większy zarobek. Kasy nie musicie włanczać mozna jechać bez kasy na tzw umowe, wystarczy jak klient wchodzi do auta zapytać czy nabijamy czy nie. Zapraszam na taxówke każdego co nie boji sie cięzkiej ale dochodowej pracy. Nie ma problemu z montazem kasy i daszka jest firma która profesjonalnie to zrobi. Szczerze polecam
Aktywnytaxówkarz (2017.01.01)
@Aktywnytaxówkarz - gościu - walisz jak potłuczony - prowadząc działalność gospodarczą nawet będąc na ryczałcie i tak musisz odpalić taksometr bo musisz wykazać dochód - zapewne jesteś przysłowiowym prywaciarzem niezrzeszonym który ma większą stawkę za trzepnięcie drzwiami i kilometr - to że jeździsz na gębę świadczy o tym że masz założone mniejsze koła niż te zgłoszone do legalizacji i boisz się że trafisz na typa który ma obcykane gdzie za ile się jeździ - nie daj ci bóg żebyś na mnie trafił;) - a skoro tak robisz że jeździsz na przysłowiową gębę znaczy się że kręcisz lody i oszukujesz fiskusa - za niewydanie paragonu dwie stóweczki i jeszcze domiar dowalą - obyś nie trafił na nikogo ze skarbówy;) woził wilk razy kilka;) :) :) :)
dominoboy1 (2017.01.02)
@dominoboy1 - Do dominoboy1 śmieszny chłopcze jesteś tyle ci powiem. Jeżdże w korporacji a ciebie sie nie boje, a kontroli nie ma nigdy nie było
aktywnytaxówkarz (2017.01.02)
@aktywnytaxówkarz - Mam nadzieję, że nie prowadzić samochodu tak, jak piszesz. "włanczać" - co to znaczy? Chodzi o "włączać"? Chociaż ja włączam "włącznikiem", a Ty "włancznikiem"? Co to ten "włancznik"?
(2017.01.02)
Ty nawet podpisac sie nie potrafisz
aktywnytaxówkarz (2017.01.02)
Powrót do komentarzy