Wybrany wątek opinii
Ponad 10 lat temu jak robiłem patent żeglarski P. Robert miał już swoją przystań w Suchaczu. Miło patrzeć na człowieka z pasją, na to jak się rozwija i jak inwestuje swoje pieniądze. A urzędasy jak nie pomagają, to chociaż by nie przeszkadzały. .. Ciekawe co na to nasz nadworny wodniak Jerzy W. ? Ma okazję się wykazać w środowisku. ..
Do moderacji
Odpowiedz
9
1
@anonimek1 - do: anonimek1.Tak się właśnie składa, że w tej sprawie z p. Robertem współdziałam od lat. Pewne rzeczy udało się w samorządzie wojewódzkim uzgodnić, ale nadgorliwość urzędnicza jest nieobliczalna. W obecnej sytuacji też pomagam. Szczerze mówiąc: mam wątpliwości, czy to ma znaczenie dla autora wpisu.
Do moderacji
Odpowiedz
6
0
@anonimek1 - Jestem bardzo podbudowany komentarzami internautów, którzy doceniają moją pracę na rzecz przystani w Suchaczu. Bardzo też doceniam pomoc pana J. Wcisły, który miał duży udział w walce o złagodzenie przepisów odnośnie inwestycji nad brzegami Zalewu Wiślanego.
No i co z tego, że obecne przepisy zezwalają na inwestycje służące turystyce wodnej, skoro są one na tyle ogólne,
że tylko od dobrej woli urzędnika zależy wyrażenie zgody bądź odmowa.
Dostałem odmowę i teraz czekam na rozstrzygnięcie mojej skargi przez Sąd Administracyjny w Warszawie.
Nie wiem czy warto mieć nadzieję.
Do moderacji
Odpowiedz
5
0