15 lat temu w Elblągu... kupcy bali się hipermarketów

to obraz naszych, ,kupców, ,2 razy w rybnym raz na Nowowiejskiej kupiłem ryby na rynku wedzone brzuszki z łososia smierdzace że łeb odwracało wyrzuciłem drugi raz na nowowiejskiej rozmrożone sledzie tak j. .. .y że szok też wyrzuciłem nie chciało mi się iść do sanepidu nastepnym razem to zrobię ale myślę ze więcej tam nie pujdę kupować to sa nasi kupcy wyrzucić szkoda jakoś się sprzeda nie tędy droga do bogactwa w mrkiecie zawsze kupuję swierze bynajmniej ryby

Słownik sobie kup od razu... lepiej wyjdziesz niż na śledziach.