Wybrany wątek opinii

Ten model, w którym dokonano wyliczeń czasu zmian klimatycznych wskutek ocieplenia, a w tym okresu kiedy podniesie się poziom mórz i oceanów został błędnie naliczony. Według niego, gdy pojawił się na początku lat dwutysięcznych, miałoby to nastąpić w przedziale po max 75 latach, a najwcześniej po 50 latach licząc od 2004 roku. Tymczasem krytycy tego modelu zauważyli, że w matematycznych obliczeniach jego twórcy popełnili błędy w obliczeniach (źle postawiono przecinki). Tym samym prognozowane zjawiska ocieplenia, że co 10 lat wzrost temperatury nastąpi o 1 stopień C, w rzeczywistości powinno to wynosić wzrost o 0,98 stopnia w 10 - letnim przedziale czasowym. Ostatecznie ten model tak często u nas popularyzowany został już w 2015 roku odrzucony. Według nowych badań wzrost poziomu wód i zalanie m. inn. Elbląga może nastąpić w okresie od 250 do 500 lat.
LenzDen (2025.03.12)
@LenzDen - "Według nowych badań wzrost poziomu wód i zalanie m. inn. Elbląga może nastąpić w okresie od 250 do 500 lat. " Uspokajanie się zestawem pobożnych życzeń to bardzo sensowny pomysł. Bełkot o przecinkach też piękny i pouczający. Wzrost średniej temperatury Ziemi w XXI w. o co najmniej 2°C mamy już zagwarantowany, a przekroczenie tego progu może nastąpić nawet za ok.30 lat. (zobacz: Exxon i fabrykowanie wątpliwości, czyli jak za miliony dolarów zwalczać naukę). GM nieco ponad miesiąc temu wzięła udział w konferencji poświęconej zagrożeniom powodziowym dla Żuław. Oczywiście byliśmy jedynymi przedstawicielami Elbląga, bo UM nie jest zainteresowany takimi strachami na lachów. Dosyć realnym scenariuszem zarysowanym na tym spotkaniu jest ten, który operuje horyzontem czasowym 50 lat, ale kogo to może dzisiaj obchodzić ? ! Nasz region, stanowi ważny element gospodarki kraju, dostarczając około 20 proc. krajowej produkcji żywności. Mimo to dr hab. Adrian Zwolicki, biolog z UG przedstawia dwa możliwe scenariusze dla przyszłości Żuław. Pierwszy to intensywna obrona za pomocą zaawansowanych urządzeń hydrotechnicznych, podobnych do tych, jakie zastosowano w Holandii. Drugi, zdecydowanie mniej radosny dla mieszkańców, to stopniowe wycofywanie się ludzi z regionu, w miarę wzrostu kosztów jego utrzymania.
GłębokaMyśl (2025.03.12)
@GłębokaMyśl - Spokojnych snów !
GłębokaMyśl (2025.03.12)
@GłębokaMyśl - nie strosz nie strosz bo się zesrosz
JaPolak (2025.03.12)
Powrót do komentarzy