UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

@LenzDen - "Według nowych badań wzrost poziomu wód i zalanie m. inn. Elbląga może nastąpić w okresie od 250 do 500 lat. " Uspokajanie się zestawem pobożnych życzeń to bardzo sensowny pomysł. Bełkot o przecinkach też piękny i pouczający. Wzrost średniej temperatury Ziemi w XXI w. o co najmniej 2°C mamy już zagwarantowany, a przekroczenie tego progu może nastąpić nawet za ok.30 lat. (zobacz: Exxon i fabrykowanie wątpliwości, czyli jak za miliony dolarów zwalczać naukę). GM nieco ponad miesiąc temu wzięła udział w konferencji poświęconej zagrożeniom powodziowym dla Żuław. Oczywiście byliśmy jedynymi przedstawicielami Elbląga, bo UM nie jest zainteresowany takimi strachami na lachów. Dosyć realnym scenariuszem zarysowanym na tym spotkaniu jest ten, który operuje horyzontem czasowym 50 lat, ale kogo to może dzisiaj obchodzić ? ! Nasz region, stanowi ważny element gospodarki kraju, dostarczając około 20 proc. krajowej produkcji żywności. Mimo to dr hab. Adrian Zwolicki, biolog z UG przedstawia dwa możliwe scenariusze dla przyszłości Żuław. Pierwszy to intensywna obrona za pomocą zaawansowanych urządzeń hydrotechnicznych, podobnych do tych, jakie zastosowano w Holandii. Drugi, zdecydowanie mniej radosny dla mieszkańców, to stopniowe wycofywanie się ludzi z regionu, w miarę wzrostu kosztów jego utrzymania.

GłębokaMyśl

Anuluj