Wybrany wątek opinii

Zwykli ludzie, a młodzi w szczególności, obchodzą dziś Święto Zakochanych, czyli Walentynki. A historia nie jest ich ulubionym przedmiotem, zresztą coraz mniej Polaków traktuje ją poważnie. To efekt upolitycznienia historii i ciągłego wmawinia, że w narodowej pamięci powinny zostać jedynie tragedię i klęski narodowe. Stąd obchody zakończenia II wojny stają się mało wartościową tradycją, a już sukcesy z poprzednich lat nie bardzo interesują ideologów narodowego bytu. Dziś najważniejszy jest bowiem płacz i lament, a nie radość.
Płaczka narodowa (2025.02.14)
@Płaczka narodowa - Dokładnie, dobrze to sprecyzowane !!! Zero radości a za to nom stop rocznicę i wieńce, jak na pogrzebie. Pamięć TAK ale nieco rok tylko co dekadę takie spotkania. Tymczasem blisko dwusetna miesięcznica smoleńska i końca wykorzystywania dramatu w celach politycznych nie widać końca ? Już naprawdę nie wiem co ludzi cieszy ?
(2025.02.14)
Za wesoło było, zniechęcić ludzi się nie dało, no to Smuciarze narodowi ustalili w tą datę święto AK, jak by mało dni w poście było na takie święto. Brak słów. Ja zawsze będę świętował walentynki i tyle. żegnam. Świętujecie za to hucznie porażki przegrane i klęski, chorzy ludzie co to wymyślają.
(2025.02.14)
@Płaczka narodowa - Cześć i chwała bohaterom
(2025.02.15)
Powrót do komentarzy