Wybrany wątek opinii

To post PONADPARTYJNY. " bo to oni spełniają oczekiwania naszych mieszkańców" Nawet te najgłupsze... żeby tylko utrzymać się / dostać się do władzy. Weźmy taki parking dla TiRów. Nieomal permanentna strata od początku istnienia, przyszłość patykiem na wodzie pisana... spuszczone do klozetu ponad 2 000 000 000 zł wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi, a nadal nikt nie zamierza ludzi uświadomić, że podstęp i srawczość zrobiło ich w trąbę obiecując IV port wolski... Gdy zaś chodzi o infrastrukturę przeciwko powodziom morskim nie są prowadzone ŻADNE prace, nawet studialne ani projektowe. W taki oto sposób skazujemy Żuławy na zagładę. To takie romantyczne żyć na Atlantydzie Północy... GM bardzo współczuje obecnym dwudziestolatkom i tym młodszym. Będą mieli po około 60 - 70 lat, gdy tereny obecnych Żuław przestaną nadawać się do zamieszkania. GM rozumie, że to odległa perspektywa, ale niestety realna i dotknie tych, którzy tu będą mieszkać.
GłębokaMyśl (2025.02.14)
@GłębokaMyśl - Czym Ty się podniecasz? Przeboleć nie możesz tego przekopu. To jest i kiedyś zacznie funkcjonować. Przy projekcie budżetu na 2025 rok +632,6 mld zł ale -921,6 mld zł politykę zrozumie tylko polityk. To analogicznie pokaż mi gospodarstwo domowe, które rok do roku jest w plecy i jeszcze nie wyłożyło się na plecy z powodu braku płynności finansowej i zdolności kredytowej.
(2025.02.14)
@GłębokaMyśl - Zaczynam podejrzewać, że Waszeć robisz w hydrotechnice i szukasz zadań do wykonania albo w wykonawstwie, albo w projektowaniu. No cienko jest teraz ze zleceniami, ale to chyba przez zimę. A tak na boku, TO NIE BOJĘ SIĘ POTOPU. Taka sprawa dobrze oczyszcza wszystko i wszystkich. Nie będzie Was będą INNI. Kto wie, może nawet lepsi.
Kosmita (2025.02.14)
@Kosmita - Szanowny kosmito. Twe podejrzenia są całkowicie błędne i bezpodstawne. GM całkiem niedawno była na pewnej konferencji dotyczącej bezpieczeństwa powodziowego Żuław. Pewien pan profesor od oceanografii wypowiedział się jakoś tak. Waszym problemem nie są bobry, wy boicie się o swoją własność. Przygotujcie się, że za 50,najdalej 80 lat Żuław już nie będzie. Nikt nie będzie was ratował. Jako, że GM zdecydowanie czuje się Żuławianką, w końcu tu się urodziła... to nie są jej obce problemy tego regionu. A że ma dostęp do informacji nieco szerszy niż ogół społeczeństwa to się z wyżej wymienionym próbuje dzielić posiadaną wiedzą. Fakt, że gawiedź ma to w najgłębszym poważaniu to inna sprawa, ale przejmowanie się gawiedzią to nie jest zadanie GM. "Kto wie, może nawet lepsi. " Patrz oni znowu świętują pełny obieg ich planety wokół jej macierzystej gwiazdy !
GłębokaMyśl (2025.02.14)
@GłębokaMyśl - aganek oświaty tu, tu w Elblągu? Zbędny trud. Swoją drogą wybiegać tak daleko w przyszłość, to uważam za bezsens. Już za chwile jakiś nawiedzony może zmienić oblicze ziemi, tej ziemi a cóż dopiero pojedynczego człowieka. Człowiek jest zbytnio przywiązany do swojego potomstwa. Weźmy takie bobry, nie ma co ukrywać, łebskie zwierzaki. Dobierają się w pary, płodzą maleństwa, uczą świata a potem przepędzają z domu i swojego terytorium. Niech sobie same radzą. Młode do rodziców już nie wracają. Stare bobry umierają i tyle ich historii. Czy my musimy zostawiać po sobie jakieś pomniki?
Kosmita (2025.02.14)
@Kosmita - Zasadniczo niczego nie musimy. Jednak ludowi będzie przykro, gdy dowie się, że wysiłek życia, jego trudy i poświęcenia właśnie poszły się wulgarnie kochać. Zwłaszcza, że nikt ich nie uprzedzi, bo mogłoby to wywołać niepotrzebne ruchawki... że, GM, nie wspomni o kaczej dewastacji, co to zamiast chronić przyczynia się walnie do pogorszenia bezpieczeństwa powodziowego Żuław do spółki z bobrami właśnie.
GłębokaMyśl (2025.02.15)
@GłębokaMyśl - Bardzo lubię BOBRY i nie dam złego słowa na nie powiedzieć. Muszę zaprotestować z przywołaniem informacji medialnej. Fakt, ja tam nie byłem i osobiście nie widziałem ale ponoć w Czechach, przywołane tu BOBRY, własnym sumptem wykonały budowlę hydrotechniczną w parę tygodni, której Czesi nie potrafili nawet zacząć a i mieli problemy z jej finansowaniem od wielu lat. Wiem, jakiś mądrala wymyślił sformułowanie „ czyńcie ziemie sobie poddaną”. Ja jednak zdaje się na mądrość natury. Mierzeja Wiślana też była kiedyś ciągiem wysepek. To jest tylko sprawa czasu kiedy NATURA zmieni zdanie co do formy krajobrazu nas otaczającego. I nie mówię tu o tzw. nawiedzonych ludkach.
Kosmita (2025.02.15)
@Kosmita - Bobry na Żuławach to SZKODNIKI. Żuławy to teren sztucznie stworzony przez tych, którzy do serca wzięli sobie ten kawałek o czynieniu Ziemi sobie podległą i nie ma tu niestety miejsca dla tych szympanstycznych gryzoni / przerośniętych szczurów. Tama bobrowa w Czechach to taki sztandar bobrofili, piękny acz z Żuławami nie ma absolutnie nic wspólnego. TU naprawa 40 metrów wału, który tąpnął na skutek działania bobrów to 600 000 zł. Szanowny kosmita może sobie zdawać się na mądrość natury i jej siły, jednak oznacza to tyle, że ma pan szanowny w głębokim poważaniu bezpieczeństwo powodziowe tych terenów i majątek zgromadzony przez ich mieszkańców. Proszę się ich zapytać o wielki powrót do natury, który spowoduje, że jezioro Drużno znowu będzie częścią Zalewu Wiślanego, zaś Żuławy małą, acz cuchnącą Atlantydą Północy ze stolicą w Elblągu, który stanie się Wenecją Północy położoną na kilku wysepkach z linią brzegową Zalewu Wiślanego wzdłuż bulwaru Zygmunta Augusta... to ta wersja optymistyczna. Proszę pamiętać, że powodzie na Żuławach przybierają postać topieli, gdzie woda przychodzi i zostaje. Sama nie odpłynie, trzeba ją wypompować albo odparuje...
GłębokaMyśl (2025.02.17)
@GłębokaMyśl - Zacznę tak… To jak dziś Żuławy wyglądają to głównie zasługa Mennonitów, ludzi pracowitych, którzy całe życie swoje podporządkowali Dekalogowi i to dosłownie. Nie wykręcający jego prawideł stosownie jak im czapka się obróci. Jako „SZKODNICY” musieli opuścić Żuławy. W innych częściach świata też zbytnio ich nie lubią i tej ichniennej filozofii życia. Szczerze? Obecnych mieszkańców Żuław mi nie będzie szkoda, gdy przyjdzie powódź. Za te przetrącone jeże, borsuki, sarny i inne futrzaki. Sam widziałem nie raz zmiażdżonego jeża na jezdni w takim miejscu, że trudno mi sobie było wyobrazić jak można było GO kołem zahaczyć. Gdzie te wszystkie stworzaki mają się podziać? Tak więc dla mnie BOBRY to to samo co Mennonici. Dla innych SZKODNIKI. Z góry przepraszam jeśli kogoś uraziłem.
Kosmita (2025.02.17)
Powrót do komentarzy