UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
@Kosmita - Bobry na Żuławach to SZKODNIKI. Żuławy to teren sztucznie stworzony przez tych, którzy do serca wzięli sobie ten kawałek o czynieniu Ziemi sobie podległą i nie ma tu niestety miejsca dla tych szympanstycznych gryzoni / przerośniętych szczurów. Tama bobrowa w Czechach to taki sztandar bobrofili, piękny acz z Żuławami nie ma absolutnie nic wspólnego. TU naprawa 40 metrów wału, który tąpnął na skutek działania bobrów to 600 000 zł. Szanowny kosmita może sobie zdawać się na mądrość natury i jej siły, jednak oznacza to tyle, że ma pan szanowny w głębokim poważaniu bezpieczeństwo powodziowe tych terenów i majątek zgromadzony przez ich mieszkańców. Proszę się ich zapytać o wielki powrót do natury, który spowoduje, że jezioro Drużno znowu będzie częścią Zalewu Wiślanego, zaś Żuławy małą, acz cuchnącą Atlantydą Północy ze stolicą w Elblągu, który stanie się Wenecją Północy położoną na kilku wysepkach z linią brzegową Zalewu Wiślanego wzdłuż bulwaru Zygmunta Augusta... to ta wersja optymistyczna. Proszę pamiętać, że powodzie na Żuławach przybierają postać topieli, gdzie woda przychodzi i zostaje. Sama nie odpłynie, trzeba ją wypompować albo odparuje...
GłębokaMyśl