Odcinają gaz, mieszkańcy czekają na naprawy miesiącami

Wystarczy się przejść po takich budynkach. Często tam gdzie patola albo właśnie ddziwni zarządcy to obdrapane wszystko, zaniedbane, bida aż piszczy, strach tam wchodzić. Po drugiej stronie są budynki pięknie zadbane, z ogrodzeniami, zadbanymi ogródkami, ocieplone, nowy dach itd aż miło popatrzeć z olbrzymim podziwem jak mieszkańcy tam muszą być ze sobą zgrani. W tych czasach takie zgranie to rzadkość, teraz często nawet sąsiedzi z naprzeciwka dzień dobry sobie nie mówią

Nie bardzo rozumiem co to ma wspólnego z wadliwą instalacją gazową?

@Sigmar - To że w wielu tych kamienicach mieszkańcy nic nie modernizują, dosłownie wszystko niszczeje, mają wszystko głęboko w dup... , a potem zdziwienie i płaczą że im odcinają wszystko. A inni sie potrafią spiąć, robią sobie wspólny fundusz remontowy, kredyt i zawczasu widząc że już instalacja jest stara to ja modernizują, remontuja części wspólne, dbają o nie, interesują się tym