O liczebności załogi Zamechu, czyli zakład o … brodę dyrektora Kowalczyka (Odc. 2 - zatrudnienie w latach 1961-90)

A na temat upadku Elzamu to porozmawiajcie z byłą radną Kosecką. Przykre było dzielenie i szabrowanie majątku, smacznym kąskiem były nieruchomości a szczególnie ośrodek wypoczynkowy nad jeziorem w Bogaczewie i w Krynicy Morskiej. Wszystko było robione w białych rękawiczkach. Do dziś nikt za to nie odpowiedział a szkoda.

Owszem słyszy się na mieście to i owo o roli jaką w Elzamie odegrała Pani Maria Kosecka jako działaczka związkowa. Załoga rozparcelowana na kilkanaście spółeczek nie miała szans powodzenia. A co się stało z tymi ośrodkami wczasowymi Zamechu? - Borkowo, Krynica Morska, Bogaczewo? Czyje to teraz jest?

Rola tej pani radnej i jej męża Arkadiusza była raczej negatywna w Elzamie. Były jeszcze postacie z nadzoru właścicielskiego jak dyrektor Andrzej, jego zastępca Krzysztof i pani Grażyna która w wyniku śmiesznych machlojek musiała odejść z Elzamu. Dyrektor Andrzej miał żone która też była zatrudniona w Elzamie jako spec od informatyki.