Na granicy Warmii, Powiśla i Żuław

Czy bohaterowi publikacji pomogą wizyty w hotelu w Kadynach i odwiedziny lodziarni w Pasłęku w pracy nad kolejnym filmem? Osobiście wątpię. Powinien o odwiedzanych terenach porozmawiać z mieszkańcami. Prawdziwy obraz jakiejkolwiek krainy, to mieszkańcy i ich relacje związane z miejscem zamieszkania.

@RoomanR - W tym miejscu jest cos wyjątkowego. Akurat z tym zdaniem sie zgadzam, natomiast odkrywanie miejsc jest dla mnie czymś innym niz to ukazane w filmiku z Wysoczyzny Elbląskiej. Dla mnie to wędrówka kocimi łbami starą drogą ku Tolkmicku, kontemplowanie widoku okolicy z pobliskich wzgórz, spacer do klasztoru i zapomnianego cmentarzyka dawnych mieszkańców Kadyn, dzikie paże nad zalewem, przydrożny świątek (jeszcze się zdarzaja ), dziczejące sady i rozmowa z przygodnie spotkanymi ludżmi, mieszkańcami i nie tylko.