Wybrany wątek opinii
Co roku robimy prezenty dla potrzebujących (moja rodzina i znajomi) również dla dzieci z domu dziecka i są to kwoty w tysiącach..... nie poszukuję poklasku i wspólników do tego tylko to robimy z potrzeby serca i wrażliwości społecznej no i bo nas na to stać... A tu młodzi ludzie z 3,4,5 piątka dzieci... lub partner emeryt mundurowy? Ta formuła się wyczerpała... to pewne jak Budżet Obywatelski.
Do moderacji
Odpowiedz
3
0
@Kat_Na_Idiotów - To się ceni, naprawdę sama wychowywałam się w domu dziecka i to było bardzo miłe być zauważonym przez kogoś. Dzięki takim Ludzia jak Pani i znajomi dzieci mogą pokończyć szkoły, podjąć pracę i patrzeć na świat zupełnie inaczej. Niz żyć tylko tym co doprowadziło do trafienia do ddz i żyć domem dziecka.
Do moderacji
Odpowiedz
0
0