Wybrany wątek opinii
do pracy mam 6 km. Jadąc autobusem tygodniowo wydam 40 zł na bilety, jadąc autem które spala 11 l/100km - tyle moje auto pali maksymalnie, przy obecnej cenie paliwa 5,87 za litr, wychodzi 38,74 zł. do pracy autobusem jeżdżę tylko tydzień w miesiącu - bilet miesięczny nie wchodzi w grę. Biorąc pod uwagę, że paliwo będzie tanieć, (bo taki jest trend), oraz to że jadąc autem będę miał współpasażera który się dorzuci - niech to nawet będzie czteropak (na weekend) I do tego, jadąc autem mogę spać 30 min. dłużej, nie muszę iść na i z przystanku, a autobus w razie zaspania 5 min. nie poczeka. Przepraszam - ale wolę auto w takim razie.
Do moderacji
Odpowiedz
7
1
@okoniowaty - Auto to nie tylko koszt paliwa panie okonek.
Do moderacji
Odpowiedz
0
1
@Elblongi - skoro i tak używam auta to w takiej sytuacji tylko i wyłącznie koszt paliwa. Gdyż OC, olej i naprawy niezależnie czym dojeżdżam do pracy muszę ponosić. Jeśli auto bym kupił tylko na dojazdy do pracy to masz rację.
Do moderacji
Odpowiedz
1
0
@okoniowaty - Są bilety 10 dniowe w cenie (obecnie) 32 złote. Pozwalają jeździć po mieście każdą linią dowolną ilość razy. W tej sytuacji koszt dojazdu do i z pracy to 1,60.Jakim autem, zwłaszcza zużywającym 11 litrów benzyny na sto km, można dojechać taniej? Nie mówiąc o tym, że nie płaci pan za coroczne przeglądy, naprawy, OC, wymianę oleju, parkowanie czy ewtl mandaty itp... Pańskie argumenty są nie trafione. Chociaż oczywiście jeśli woli pan auto, to nikt tego nie broni.
Do moderacji
Odpowiedz
2
1