Wybrany wątek opinii
Mam pytanie do pana komisarza, czy w trakcie prowadzenia pojazdu można obsługiwać smartfona, żeby się upewnić, że wjeżdżam na drogę publiczną? Czym optycznie różni się odcinek dojazdowy do parkingu pod Biedronką (ok.20 m. wzdłuż pawilonu fryzjera) od tej drogi publicznej, która wygląda jak odcinek dojazdowy do hurtowni położonych dalej. Otóż optycznie różni się długością. Długość jest jak wiadomo ważna, ale kodeks drogowy nie rozróżnia dłuższych i krótszych odcinków dojazdowych. Więc pan komisarz zamiast odsyłać kierowców do komputerowej ewidencji gruntów może postarałby się o postawienie tam odpowiedniego znaku.
Do moderacji
Odpowiedz
29
4
@Czytelnik_ - pan komisarz jest właśnie od mądrzenia się, a nie od stawiania znaków
Do moderacji
Odpowiedz
5
3
@Czytelnik_ - Ten krótszy odcinek to parking wiec w czym problem?
Do moderacji
Odpowiedz
1
1
@Kierowca23 - A widziałeś tam znak parkingu?
Do moderacji
Odpowiedz
0
0
@Czytelnik_ - Ja nie widzę problemu. Łatwo jest tu odróżnić drogę od parkingu.
Do moderacji
Odpowiedz
0
1
@Czytelnik_ - Idź ty chłopie lepiej oddaj tego kwita do urzędu i powiedź, że dostałeś niechcący. Tak będzie lepiej i bezpieczniej dla nas wszystkich. Mi nawet znaki nie są potrzebne, żeby odróżnić drogę publiczną od dojazdowej do posesji czy wewnętrzną. Skompromitowałeś się tym artykułem po całości i nie wybronisz tego.
Do moderacji
Odpowiedz
0
1