Chcą przyjmować psy z Ukrainy, mieszkańcy protestują

Ci młodzi ludzie mają dobre chęci i serce. Niestety sam pomysł sprowadzania psów z Ukrainy nie jest dobry gdyż nasze schroniska są przepełnione. Utworzenie tzw. punktu adopcyjnego również. Jest wielce prawdopodobne, że tych psów nikt nie adoptuje. Finansowanie i zapewnienie godnych warunków i wyżywienie psiaków przekracza możliwości niejednej fundacji czy schroniska. Uciążliwość takiego miejsca dla pobliskich mieszkańców jest z kolei ogromna. Pozostaje jedynie lokalizacja na totalnym bezludziu. Reasumując niestety nie zawsze i nie każdemu można pomóc.

@Ghjgdrg - Tak, bo najlepiej i najwygodniej jest szukać argumentów, żeby nie pomóc. Niech zrobią to inni, a my będziemy spali spokojnym snem. Co więc z tymi psami z Ukrainy, lepiej niech tam zginą, bo kłopot, uchodźcy też niech tam zostaną i dadzą się zabić. Oby żaden mieszkaniec E. nie znalazł sie w podobnej sytuacji.