Wybrany wątek opinii

Jestem agnostykiem i nie chodzę do kościoła ale takich księży młodych i nowoczesnych, idących z duchem czasu niewątpliwie w Polsce i w naszym mieście brakuję.
mge (2021.06.29)
@mge - No i właśnie w tym rzecz - takich "fajnych księży"(i "fajnych"papieży)lubią głównie ateiści i agnostycy, a niekoniecznie katolicy. Wiara ma swoje tradycje, ramy, reguły. Może niech decydują o nich ci, którzy wierzą i widzą w tym wszystkim sens, a nie jacyś mędrcy z zewnątrz, udzielający rad na temat tego, jak powinien działać Kościół, mimo że sami do niego nie chodzą (i raczej nie zależy im na dobru tej instytucji, bo niby z jakiej paki).
(2021.06.29)
Agnostykiem się zostaje bo np. widzisz zakłamanie, idotyzmy, często taki agnostyk zna bardziej biblię, prawa kościelne itp. Idąc twoim rozumowaniem, jeśli nie pracujesz w urzędzie miejskim to nie powinieneś dawać rad jak zarządzać miastem. Ta twoja logika dąży do tego że w kościele zostaną tylko księża i zakonnicy - wiernych będzie garstka. Na wzór innych bardziej kumatych Państw. Tępota ludzi widzę jest przeogromna.
Tralala (2021.06.29)
@Tralala - Twoje porównanie nie ma sensu. Urząd Miasta działa dla wszystkich mieszkańców miasta, a nie tylko dla urzędników. Tak więc, mieszkańcy miasta mają prawo doradzać, jak powinno wyglądać zarządzanie ich miasta, bo jest to w ich interesie, aby taki urząd działał sprawnie. Twoje porównanie miałoby sens, gdybym twierdził, że prawo do radzenia ws. Kościoła mieli tylko księża (ich można porównać do pracowników urzędu), a tego nie powiedziałem. Idąc twoim porównaniem, ateiści dający "dobre rady"KK to trochę tak, jakby o zarządzaniu Elblągiem decydowali np. olsztynianie (albo gdyby bydgoszczanie dawali rady Toruniowi, mimo że są do tego miasta nastawieni antagonistycznie). Ludzie spoza kościoła (zwłaszcza ateiści-antyklerykałowie)nie mają interesu w tym, aby kościół działał sprawnie i chcą wręcz czegoś przeciwnego, więc ich "mądre rady"są nastawione na to by kościołowi zaszkodzić (albo zmienić go w coś, co kościołem nie jest). To coś zupełnie innego niż ludzie doradzający urzędowi SWOJEGO miasta, w którym mieszkają i dla którego chcą dobrze. Tak więc, mówisz o "tępocie ludzkiej", a sam wystawiasz sobie laurkę stosując takie całkowicie nielogiczne porównania.
(2021.06.29)
Wybacz ale: No i właśnie w tym rzecz - takich "fajnych księży"(i "fajnych"papieży)lubią głównie ateiści i agnostycy, a niekoniecznie katolicy. Czyli fajny papież i fajny ksiądz to jest według Ciebie "olsztynanin"i będzie działał w złe wierze? "prawo do radzenia ws. Kościoła mieli tylko księża (ich można porównać do pracowników urzędu), a tego nie powiedziałem"- czyli papież i fajny ksiądz jest złem bo agnostykom się podoba takie zachowanie bo często odeszli ze wględu na beton kościołowy. Nie potrafiąc najprostyszych rzeczy wyjaśnić bawiąc się w banały. Nie byly kierunkowskazem. O to się tyczy ta logika. Wychodzisz z założenie że interes mają tylko Ci co są w kościele. Zauważ żę to co się dzieje w ich klice dąży do jeszcze większego odejścia wiernych, czyli nie radzą sobie ze zmieniającymi czasami. A taki fajny ksiądz zmienia postrzeganie wiary i o tym mowa.
Tralala (2021.06.29)
@mge - kogo obchodzi kim jesteś?
(2021.06.29)
@Tralala - Agnostyk to człowiek który pewne przemyślenia
(2021.06.30)
Powrót do komentarzy