Wybrany wątek opinii
Kierowcy zabiorą prawko i nie wiadomo co jeszcze mu zrobią, a staruszek jak zostanie ukarany za wtargnięcie pod koła?
Do moderacji
Odpowiedz
96
11
Przecież to jest chore. Cofa chłopina autem wchodzi mu dziadek pod auto i kto winny kierowca. Masakra
Do moderacji
Odpowiedz
12
3
Staruszek czy nie ! Kierowca cofając używać powinien lusterek a nie spieszy się by jak najszybciej obskoczyć rejon!
Do moderacji
Odpowiedz
3
6
Hahaha weź nie komentuj jak nie jeździsz samochodem. Jak mu wylazł w martwy punkt to jak miał go kierowca widzieć???? To jest bus. Jeździłeś busem?? jak nie to się nie mądrzyj. Gdzie ten starzec ma oczy??? To on miał lepsza widoczność, to on powinien uważać skoro widzi, że samochód cofa to się nie wchodzi pod koła. Nie zauważył wielkiego auta??? Może trzeba okulary założyć. Ile starszych ludzi zginęło pod śmieciarka, gdyby to była śmieciarka mógłby nie przeżyć. Ile trzeba trąbić tym ludziom żeby byli ostrożni. Cofa większe auto, to zaczekaj, nie spiesz się, zdążysz, daj mu cofnąć i wyjechać. Niektórzy samobójcy to jeszcze potrafią spacereczkiem podążać za cofającym autem.
Do moderacji
Odpowiedz
1
1
Kiedyś widziałem z daleka, jak o mało kierowca nie przejechał kobiety z dziećmi. Ona szła chodnikiem, gdy kierowca gwałtownie zaczął cofać przez chodnik na jezdnię. Był krzyk, co robi, wyglądało to tak, jakby kierowca nie widział, kobiet z dziećmi, po prostu ruszył z miejsca. W tym przypadku nie wiesz człowieku, czy samochód dostawczy stał a ktoś normalnie szedł gdy dostawczak ruszył do tylu i 88 lat na karku nie sprawiło, że nie zdąży pieszy odskoczyć. Co robisz gdy stoi samochód idziesz czy czekasz z może jednak ruszy tylko w którym kierunku do tyłu, czy do przodu? Nie wieszajcie psów na kimś skoro nie wiecie jaka była sytuacja. Co do lusterek to martwy punkt jest obok samochodu czyli nie uderzyłby poszkodowanego tyłem a jeśli poszkodowany był za samochodem czyli można powiedzieć też w martwym punkcie to jest wina kierowcy, rozpoczął manewr cofania mając osobę z tyłu samochodu. Tak naprawdę nie wiem co się wydarzyło, więc nie osądzam poszkodowanego i kierowcę.
Do moderacji
Odpowiedz
0
0