Chciał tylko posprzątać strych...

Nie rozumiem czemu pistolet ma zostać przekazany do Muzeum (jeśli ma wartość historyczną)? Został znaleziony w PRYWATNYM mieszkaniu tak? Więc po zdemontowaniu zamka i iglicy policja powinna go posłusznie oddać znalazcy. Ten, jeśli Muzeum, o to poprosi, może go im co najwyżej odsprzedać lub zachować sobie na pamiątkę. Tak oczywiście by było w normalnym kraju, gdzie szanuje się prawo własności. No, ale, jak w Polsce wygląda "prawo własności"właśnie widać. Żałosne. .

@Do_pomorskiego - w tym kraju wszystko należy do PIS

@Do_pomorskiego - W demokracji bolszewickiej broń historyczna podlega konfiskacie, gdyż mogłaby posłużyć jako narzędzie obalenia ustroju.

@GłębokaMyśl - Tu nie chodzi już nawet o broń. Nawet, jakby w piwnicy znalazł bursztynową komnatę, pod posadzką, to też jest jego, bo to jego nieruchomość. A to, że akurat jemu się trafiło szczęście to "trudno". Państwo musi z tym żyć i co najwyżej ze skruchą spytać czy może odkupić. Tak wygląda szanowanie prawa własności. Zgodnie z logiką policji cokolwiek znajdzie pod podłogą to nie należy do niego, Nawet, jak znajdzie pordzewiały młotek czy śrubkę :)

@Do_pomorskiego - Dokładnie. W Polsce nikt nie szanuje prawa własności, Polacy nic nie mogą we własnym kraju, nie mają praw, za to mają same obowiązki. Też uważam, że to powinna być własność znalazcy, tak jak to jest w innych krajach. U nas to teraz nawet za szukanie na własnej działce z wykrywaczem metali grozi więzienie. Ot taka, ,wolność"nastała.

@Do_pomorskiego - no to jak to ? to po co głosujecie na pana jareczka, doneczka i ich kolesi ??? panom u władzy dobrze jest w sondażach od 89 a wam widocznie się podoba no to jest jak jest, polacy to postępowy i demokratyczny naród i podoba im się takie prawo i wszystko im się podoba. proste jak drut