Wybrany wątek opinii

O, ciekawa sprawa. Proszę zauważyć, że przez ponad pół wieku nastąpił rozwój techniki, który umożliwił 25-procentowy przyrost mocy urządzeń. W tym samym czasie zarobki zatrudnionych wzrosły mniej więcej o tyle samo (najbiedniejszych kilka procent mniej, zarabiających średnio i dobrze, odrobinę więcej), za to dochody 1% największych krwiopijców rosły w tempie nieporównywalnym do pozostałej części społeczeństwa i wynoszą już dobrze ponad 300 razy więcej, niż zarobki pracowników ich korporacji, a np. w Polsce doszły do poziomu, gdzie najwyżej opłacany prezes zarabia 6000 (sześć tysięcy!)razy więcej niż Ty czy ja. I ja się dziś pytam, wraz z innymi - gdzie tu jest sprawiedliwość oraz Sierp i Młot na kapitalistyczną bandyterkę oraz złodziejskich wyzyskiwaczy?;
RobertKoliński (2020.12.20)
@RobertKoliński - Pokaz jeszcze analogiczne wykresy dla Kraju Rad i ChRL
(2020.12.20)
@RobertKoliński - ludowy front judei - żywot briana
:) (2020.12.20)
@RobertKoliński - Robercie, wyobraź sobie teraz prawdziwy kapitalizm, a nie nowy lepszy socjalizm, jaki panuje u nas od 1989 i z każdym rokiem jest podwajany. Mamy n firm z danej branży. Konkurują ze sobą na zabój. Nie ma żadnych ograniczeń na powstawanie nowych firm. Pracownicy mają wolną rękę i przechodzą tam, gdzie więcej płacą. Czy możliwe jest, by w jakiejś firmie A spośród tych n urządzono sobie festiwal wielkich płac i wyzysku pracowników? Następnego dnia taka firma ma kłopoty, bo zmuszona jest przenieść część kosztów tych wysokich wypłat na ceny produktów/usług bądź zmniejszyć wypłaty pracownikom. Ci wybierają inną firmę B, która kusi ich wyższą wypłatą, na którą może sobie pozwolić, bo jej szefostwo nie zarabia kroci. To takie ekonomiczne ABC. W czasach PRL wprawdzie szefowie nie zarabiali wiele, ale mieli przywileje i ułatwienia, które także należy wliczyć w ich zysk. Wtedy były one nawet "droższe od pieniędzy". Nie zaprzeczam, że słusznie myślisz, ale może rozwiązanie jest w zupełnie innym miejscu?
yelou (2020.12.20)
@RobertKoliński - Powiadasz przez ostatnie 25 lat wzrost zarobku o 25 % ?. 1995 - 2020 = na obróbce skrawaniem /frezarka/ Rok 1995 = 2000 zł. Rok 2020 = 6500 zł. Więc nie głoś propagandy !
Frezer turbinówka (2020.12.20)
@RobertKoliński - Sprawiedliwość to pod literą S w PWN Robercik !!!!
Demokracja t o stan umysłu ?! (2020.12.20)
@Frezer turbinówka - Pewnie Lewica dla takiego robotnika z pensją 6500 zgotowałaby wysoki podatek, bo uznałaby, że to bogacz. :D
(2020.12.20)
@Frezer turbinówka - "702 zł 62 gr wynosiło przeciętne miesięczne wynagrodzenie w 1995 r. - poinformował wczoraj Główny Urząd Statystyczny. W samym tylko czwartym kwartale ubiegłego roku przeciętne wynagrodzenie miesięczne wynosiło 842 zł 9 gr. "W listopadzie 2020 r. wysokość średniego wynagrodzenia osiągnęła 5484,88 zł. Zatem o ile w 1995 roku zarabiałeś ok. 250% średniego wynagrodzenia w kraju, to dziś zarabiasz ledwie ok. 20% więcej, niż wynosi ono w Polsce. Przy czym tokarz (CNC)w Europie zarabia dziś średnio ok. 10.64 tys. zł/mies. , na etacie i z pełnym pakietem benefitów. To kto tu daje się robić propagandzie w konia, hę?;
RobertKoliński (2020.12.21)
@Frezer turbinówka - Frezer, porównaj zarobki do ówczesnych cen różnych dóbr. Policz ile metrów mieszkania mogłeś kupić za pensje wtedy i dziś.
(2020.12.21)
@RobertKoliński - Pokrętne wytłumaczenie, jak zawsze
HoHo (2020.12.21)
Akademicka dyskusja, w 1995 r za około 125,6% średniej krajowej kupiłeś metr kwadratowy. Dziś miej więcej to samo z tym, w 1995 było takie bezrobocie, że co 5 Polak nie kupił nawet klamki do mieszkania. Mieszkania nie będą tylko drożeć w związku z ziemię i potrzebą rozbudowy infrastruktury i wzrostu wynagrodzeń, nie mówiąc o mniejszej ilości pracowników pracujących na czarno.
HoHo (2020.12.21)
@RobertKoliński - Kurde lewaku jaki Ty jesteś beznadziejny jpr jednak widmo emerytury socjalnej coraz bliższe A Ty takim pisaniem ciągle masz nadzieję na ciepłą posadę
(2020.12.24)
Powrót do komentarzy