Wybrany wątek opinii
Dlaczego nie powstaje więcej sal dla umierających? Dwie bliskie mi osoby umierały w szpitalu (ze względu na podawanie leków dożylnych nie mogły przebywać w domu)nie mieliśmy szansy na opiekę w hospicjum ponieważ kolejka była długa, a ilość miejsc ograniczona. Niestety w szpitalu osoby umierające są traktowane jak zło konieczne. Musiałam zwalniać się z pracy i z domu przynosić własne opatrunki, bandaże, opatrywać rany i za każdym razem prosić o odłączenie kroplówki, bo nikogo nie interesowało, że już dawno jest pusta. Szkoda, że zmarły w miejscu, w którym czuły się jak kula u nogi.
Do moderacji
Odpowiedz
25
4
Trzeba zapytać dlaczego państwo niechętnie wspiera hospicja? Trzeba atakować rząd aby dofinansowywał działalność hospicjów to będzie i więcej sal dla umierających pewnie :-(
Do moderacji
Odpowiedz
24
3
Dobrze rozumiem osobe ktore miala bliskich w szpitalu. Sam mialem podobna sytuacje, moja mama tez zmarla w szpitalu. Wspieram hospicjum od 13 lat, moja mama rowniez przekazywala 1% na hospicjum i chyba najgorsza jest swiadomosc, ze niestety nie przyjma cie tam bo brakuje miejsc. Moja mama byla osoba umierajaca w ostatniej fazie choroby. Ostatnie 2 tygodnie musiala lezec w szpitalu w ktorym niestety umierajace osoby nie dostaja LUDZKIEJ opieki. Kiedys myslalem ze hospicjum to miejsca wlasnie dla tych ktorym niewiele czasu zostalo, jednak nie jest tak do konca. Czesto rodzina oddaje chorego, ktory bedzie tam lezal miesiącami. Dlatego uwazam ze powinni pomyslec o salach dla tych umierajacych ktorym zostalo kilka dni życia.
Do moderacji
Odpowiedz
19
0