Wybrany wątek opinii
Te "zakażenia"w 80% mogą być fałszywie pozytywne - sam producent testu CPR napisał, że ten test nie nadaje się do zwykłej diagnostyki, tylko do celów laboratoryjnych. U znajomych w UK właśnie tym testem - zaczęto badać pracowników służby zdrowia (no bo trzeba ich "chronić"i w ogóle przecież). .. i wszystkim wyszło 100% cov-19 positive; )))))). .. .i co zrobiła administracja???. .. - przestała badać służbę zdrowia. :). Proste. Byle infekcja, ale jej przebycie może pokazać "+"na tym wątpliwym teście. .. .no i siup na kwarantannę! - takie to testy właśnie, tak samo jak ta "pandemia". .. której WHO nawet oficjalnie nie ogłosiło KOMUNIKATEM. .. tylko jakieś farmazony w mediach poszły, ze to "Wygląda jak pandemia"itp. -na co oczywiście czekali wszyscy miliarderzy/zarządcy tej planety.
Do moderacji
Odpowiedz
9
5
@LekarzEmeryt - A rosnące krzywe śmiertelności we wszystkich krajach to też lipa? Te tysiące zmarłych tak naprawdę żyją?. ..
Do moderacji
Odpowiedz
3
1
Do moderacji
Odpowiedz
2
1
@wesoly wirus - Widzę że rozstrój żołądka ci nie minął. Szkoda tylko, że włazisz tu i innych narażasz na smród
Do moderacji
Odpowiedz
1
1
@renato - A wyniki sekcji, wiek i choroby współistniejące i dokładną przyczynę zgonu to panu podali? Czy lipa?Rozumiem, że rok temu wszyscy byli nieśmiertelni? Umierają schorowani starcy, w sporej części zapewne odcięci od właściwego leczenia na wskutek koronki, co jest zresztą mocno na rękę państwom, tyle że nikt głośno o tym nie powie. Zamiast ich chronić, zafundowano lockdown prawie całemu światu. W zafrancuziałym i zachińszczonym Senegalu, któremu wieszczono na początku marca jeszcze koronkowy armagedon, 2 dni temu mieliśmy 8 zgonów na covid. Kraj bez sensownej opieki medycznej, za to niesamowicie młody, jak cała Afryka praktycznie. Taka jest zjadliwość korony. Życzę dożywotniej maski i beztroskiego bezrobocia. Multimiliarderzy w Stanach już swoje na tej panice zarobili, możemy przechodzić do kolejnych etapów "normalności':)
Do moderacji
Odpowiedz
2
0
@hd - Chyba lekarze w każdym mieście świata orientują się mniej więcej, czy ludzi więcej umiera niż normalnie, jakie mają objawy chorzy aktualnie umierający w takiej liczbie. 1000 zmarłych jednego dnia w jednym mieście (NY)to 1000 dodatkowych zmarłych do tej liczby, która zwykle dziennie umiera z różnych innych powodów, a nie po prostu "przeksięgowanie"przyczyn zgonów na nową chorobę. W końcu lekarze nie są chyba ciemni i widzą co się dzieje, lepiej niż jakiś internetowy mędrek, który nie widział ani jednego chorego, a już nie mówię - umierającego na wirusa. W dwa miesiące zmarło bodaj 300 tys ludzi i liczba ta podwaja się co parę dni, więc za kilka tyg będzie 3 mln itd.
A co do "na rękię państwom to jakoś widzę u ich sterów przeważnie ludzi po 60/70-tce, więc nie wiem, czy im tak na rękę.
Następna rzecz: nikt nic nie wie nt wirusa, a przy takiej skali pandemii może się za chwilę okazać, że nie jest on taki łagodny dla młodych jak się wydaje, nie wiadomo co im tam uszkadza i niszczy i czy czasem nie zostaje na zawsze, jak to ma w zwyczaju większość wirusów, by dobrać się do nich ponownie np za miesiąc, potem za dwa, aż do skutku. Dlatego, ponieważ wiedza o zarazie jest dokładnie zerowa, zgadzam się na ostrożność, maski itd. i przeczekanie: może samo jakoś minie, bo to jedyna nadzieja
Do moderacji
Odpowiedz
0
0