Wybrany wątek opinii
Pierwsza podstawowa rzecz to całkowita likwidacja ZKM. Nikomu nie potrzebny twór generujący koszty utrzymania rzeszy urzędników po znajomości. Utworzeniu e miejskiej spółki MPK bezpośrednio podległej pod wydział komunikacji i infrastruktury UM. Jednej spółce podległej pod UM łatwiej sięgnąć po fundusze unijne na rozwij komunikacji niż jak obecnie, spółki i spoleczkom prywatne. Prywaciazim w głowie tylko zysk po najmniejszych kosztach byleby się koła kręciły. No ale to trzeba rozumieć. I gdzie wtedy Wróbel opchnie kolesi zatrudnionych w likwidowanym ZKM.
Do moderacji
Odpowiedz
64
4
Przecież był w Elblągu 1 zakład komunikacji miejskiej. Ale jeden z działaczy solidarności kiedy został prezydentem (Gburzyński) to rozwalił aby nie było już strajków w komunikacji.
Do moderacji
Odpowiedz
6
1
Ktos musialby sie znac na funduszach unijnych dla urzednikow to
Do moderacji
Odpowiedz
3
0
A gdzie pojdziemy pracowac ? Bzdury!
Do moderacji
Odpowiedz
3
0