Nie żałuję, że studiuję w Elblągu (opinia)

17
30.06.2020
Nie żałuję, że studiuję w Elblągu (opinia)
(fot. Anna Dembińska, archiwum portEl.pl)
Pomysł na studia za granicą pojawił się pod koniec dziewiątej klasy, a wraz z nim nowe pytania: gdzie się uczyć? Na którym uniwersytecie? Naukę w jakim języku wybrać? Pozostawała też kwestia nauki języka polskiego – pisze Oleksandra Shabinska, pochodząca z Ukrainy, która zdecydowała się ostatecznie na studiowanie w Elblągu. 

Po dziewiątej klasie wstąpiłam do polsko-ukraińskiego liceum w Górowie Iławeckim. To właśnie tam nauczyłam się języka polskiego i zdałam maturę. Polskę wybrałam nie od razu, brałam pod uwagę jeszcze inne opcje, a mianowicie Czechy i Niemcy. Po rozważeniu wszystkich za i przeciw zdecydowałam się jednak studiować w Polsce. Wybór odpowiedniej instytucji edukacyjnej był dla mnie trudny. Kierowałam się przede wszystkim krążącymi w sieci opiniami. Moją uwagę zwróciła współpraca Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu z Federalnym Uniwersytetem w Rio de Janeiro.

Po pewnym czasie zostałam studentką Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu. Kwestię mieszkania pozostawiłam na sam koniec i finalnie postanowiłam zamieszkać w domu studenckim, w którym mieszkają studenci z przeróżnych państw i wydziałów. Proces przyjęcia na uczelnię był prosty. Najbardziej zdziwiła mnie data rozpoczęcia roku akademickiego, czyli 1 października. Już pierwszego dnia pozytywnie zaskoczył mnie piękny budynek i teren uczelni.

Studiuję na kierunku filologia polska — dziennikarstwo i nowe media. Pierwszy rok minął szybko, choć w niemałym stresie, który powodowały pierwsze egzaminy pośrednie i pierwsza w życiu sesja. Wszystkie wykłady odbywały się wyłącznie w języku polskim. Wykładowcy dobrze przekazywali wszystkie wiadomości, a potrzebne podręczniki były dostępne w bibliotece i na stronie internetowej uczelni. Ponieważ jestem obcokrajowcem i studiuję filologię polską, kiedy coś sprawia mi trudność, pomagają mi koledzy i koleżanki z roku, za co jestem im niesamowicie wdzięczna. Mogę śmiało powiedzieć, że proces kształcenia na polskich uczelniach różni się od tego, jaki panuje na Ukrainie. W polskiej instytucji edukacyjnej trzeba nie tylko uczestniczyć w wykładach, ale także pracować w wolnym czasie w domu, aby uzupełnić materiał. 

Wielu moich znajomych skorzystało z programu wymiany studenckiej Erasmus i wyjechało m.in. do Francji, Hiszpanii, Chorwacji, czy Finlandii. Niektórzy spędzili tam semestr, a inni cały rok. Po rozmowach ze znajomymi studiującymi na Ukrainie doszłam do wniosku, że na polskiej uczelni studiuje się ciekawiej, ale jednocześnie znacznie trudniej. Cieszę się, że jestem studentką Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu i nie żałuję tego wyboru.

Oleksandra Shabinska

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
I bardzo dobrze:)Mam nadzieję że zwiąże pani przyszłość z naszym miastem:)
Romano (2020.06.30)

info

16  
  4
Elbląska rzeczywistość: zaraz po studiach - zatrudniamy z doświadczeniem, po kilku latach - za duże doświadczenie lub propozycje stażu żeby nie płacić pracownikowi. Powodzenia!
(2020.06.30)

info

10  
  2
Studiowania na para uczelniach jak Wyższa Szkoła Bankowa to jest dopiero zła decyzja. Niski poziom edukacji i po takich studiach żaden pożądny pracodawca nie będzie chciał z Wami rozmawiać. Uczelnia elbląska nie jest taka zła.
Gosc123 (2020.06.30)

info

7  
  2
Nie żałuję, że studiuję w Elblągu. Jak skończysz zaczniesz. .. ..
Brak słów (2020.06.30)

info

13  
  4
Oleksandra Szabińska. Tak po polsku piszemy nazwiska polskie, ukraińskie, rosyjskie czy białoruskie. Mamy w naszym alfabecie sz, cz, ź, ń czy ć. To nie angielski :)Dlatego możemy traktować braci Słowian bez przekręcania :)
pomi_dor (2020.06.30)
@pomi_dor - Co za wrazliwy temat, :D i od razu trzeba "Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję. "jeszcze ktos sie uswiadomi w komentarzach co jest grane
(2020.06.30)
A za czyje pieniążki te studia i dlaczego Polaków (i to w dodatku na kierunku będącym fabryką bezrobotnych)? To jest kpina, że zagraniczny studencik jest lepiej traktowany niż polski i świadczy o tym nawet ta moderacja komentarzy, żeby czasem ktoś nie napisał paru słów prawdy o tym zjawisku.
Referendum2020 (2020.06.30)

info

9  
  13
Rektor - doktor, prorektor - doktor i jak traktować poważnie taką Szkołę Wyższą?
(2020.06.30)
@Referendum2020 - Jak za czyje pieniądze? Na pewno nie za Twoje ani moje. Studenci zagraniczni płacą za to, żeby uczyć się w Polsce, tym bardziej trzeba to docenić, bo nie są to małe kwoty. Nie mają zapewnionego bezpłatnego studiowania stacjonarnego, jak Polacy. Każdy student z zagranicy opłaca z góry każdy rok, albo semestrami, więc nie wymyślaj czegoś, czego nie wiesz. Pozdrawiam :)
Student Pwsz (2020.06.30)
@pomi_dor - niech pisza tak jak maja w dowodzie po co mieszac, przynajmniej wiadomo czy swoj czy zagraniczny
(2020.06.30)