Sprężynka, czyli zabawa i rozwój w jednym

24.03.2024
Sprężynka, czyli zabawa i rozwój w jednym
- Nigdy nie zdarzyło nam się, żeby dzieci nie chciały brać udziału w animacjach, nawet takie, które wolą na co dzień siedzieć z nosem w telefonie, dla każdego znajdziemy coś interesującego. Wiemy w Sprężynce, jak rozwój ruchowy przekłada się na rozwój intelektualny i umiemy do tego zachęcić - mówi Karolina Knapkiewicz-Rynkowska, założycielka Sprężynki. Zobacz zdjęcia.

- Czym jest Sprężynka?

- Jako projekt, czy jako osoba, bo to trudno rozdzielić (śmiech)?

 

- To powiedzmy zarówno o projekcie, jak i o osobie!

- Nazwa naszej działalności to moja ksywka jeszcze z czasów nastoletnich, dobry kolega nazwał mnie tak ze względu na moje mocno kręcone włosy. Projekt animacyjno-edukacyjny powstał ze względu na mojego niespokojnego ducha, mój mąż stwierdził, że nie może się on nazywać inaczej niż właśnie Sprężynka.

 

- Animacja, edukacja... dla kogo jest Sprężynka?

- Tak naprawdę dla wszystkich, ponieważ oprócz animacji i edukacji stawiamy też wprost na zabawę, działamy m. in. we współpracy z publicznymi placówkami oświatowymi i prywatnymi podmiotami organizując regularne zajęcia. Mam wykształcenie pedagogiczne, zajęcia mają charakter właśnie rozwojowo-edukacyjny. Współpracujemy regularnie z Centrum Kultury Calasanz działającym przy Zespole Szkół Pijarskich, lata temu stworzyłam w Elblągu Akademię Malucha, czyli edukację "przedprzedszkolną". To była taka pierwsza inicjatywa w mieście, początkowo realizowana jeszcze z MDK. Oprócz tego współpracujemy z klubami sportowymi, Olimpią Elbląg czy Elbląskim Klubem Sportów Walki np. uczestnicząc w organizacji początku czy zakończenia sezonu, imprezach z okazji Dnia Dziecka itp. Zawsze organizując animacje stawiamy na rozwój dziecka. Jako Sprężynka podjęłam współpracę z EurSzkolenia zostając trenerem arytmetyki mentalnej, czyli zajęć szybkiego liczenia na japońskim liczydle Soroban. W tej chwili mam cztery grupy 5-6-latków pięknie liczących na trzycyfrowych liczbach. Ciągle szukamy czegoś nowego, ciągle jesteśmy otwarci na wszelkie współprace edukacyjno-animacyjne dla dzieci, dla młodzieży, dla dorosłych. W związku w wykształceniem pedagogicznym, chętnie podejmuję się również prowadzenia szkoleń w zakresie moich kompetencji.

 

- Tych aspektów działalności jest u Was sporo, co przeważa i jak wyglądają prowadzone zajęcia, animacje?

- Przeważają duże imprezy na kilkaset dzieci, które, nie ukrywam, bardzo lubimy. Realizujemy też mniejsze imprezy, jesteśmy np. na komuniach czy robimy animacje dla dzieci podczas wesel. Niezależnie od skali wydarzenia, zawsze chcemy zapewniać dużo ruchu. Nasze animacje skupiają się na pobudzeniu dzieci do aktywności ruchowej i artystycznej. Pobudzanie ruchowe pobudza rozwój mózgu, rozwija kreatywność. Projekt Akademia Malucha proponuje i zachęca natomiast do "zabawy bez zabawek ". Zapraszamy dzieci w wieku już od 10 miesiąca życia do wspólnych wyzwań.

W czasach telefonów komórkowych młodym ludziom często nie chce się ruszać, to gdzieś zanika, a my chcemy na to reagować. Jest też dużo prac plastycznych, dzieci nie tylko powinny się ruszać, ale też móc na przykład... wybrudzić, nie bać się tego, naprawdę się pobawić. Chodzi o to, żeby oderwać się od codzienności. Nigdy nie zdarzyło nam się, żeby dzieci nie chciały brać udziału w animacjach, nawet takie, które wolą na co dzień siedzieć z nosem w telefonie, dla każdego znajdziemy coś interesującego. Wiemy w Sprężynce, jak rozwój ruchowy przekłada się na rozwój intelektualny i umiemy do tego zachęcić.

 

- Czy rodzice, których dzieci uczestniczą w zajęciach przedprzedszkolnych, dają później znać, jak radzą sobie dzieciaki w przedszkolu, szkole?

Sprężynka, czyli zabawa i rozwój w jednym
Karolina Knapkiewicz-Rynkowska czyli "Pani Sprężynka"

- Tak, ich dzieci idąc do przedszkola czy szkoły wiedzą, "z czym to się je". Jest im łatwiej w porównaniu z dziećmi, które w żadnych zorganizowanych zajęciach wcześniej nie uczestniczyły. Pracowałam też z dziećmi straumatyzowanymi po przedszkolu, nie były w stanie pracować z nauczycielem, to trudne sytuacje, ale można sobie z tym poradzić. Muszę się też pochwalić, że dzieci, z którymi pracujemy, bardzo nas lubią, chcą do nas wracać. Wkrótce organizujemy np. szóstą imprezę dla tej samej osoby, oczywiście na każdą z tych imprez szykowaliśmy coś innego, nowe zabawy, nowe aktywności.

 

- Czy zajęcia, które organizujecie jako Sprężynka, to też okazja do spotkań między rodzicami?

- Jeśli chodzi o Akademię Malucha, to na pewno tak. Młodzi rodzice czasami mają trudność z tym, żeby po prostu wyjść gdzieś z domu, nie mają na to pomysłu, a potrzebują pogadać, zapytać o rzeczy, których się obawiają w pierwszym miesiącach czy latach życia dziecka. To też okazja dla nich żeby poznać się między sobą.

 

- Jak znaleźć Sprężynkę?

- Namiary są na naszej stronie internetowej, bardzo polecam też kontakt przez naszego firmowego Messengera. Zapraszamy do rezerwowania terminów, wiosenne już znikają. Dodam, że nie ma granicy wiekowej dla odbiorców Sprężynki. Gdy robimy eventy dla dzieci, w animacje i zabawy chętnie się angażują i nastolatki, i dorośli. Zapraszamy też do współpracy firmy.

 

- Sprężynka uczestniczyła w projekcie Startup House IV. Co dał Wam ten projekt?

- Na pewno możliwość szerszego zareklamowania działalności, powstanie strony internetowej, współpracę z ciekawymi ludźmi i otwarcie na nowe rozwiązania. Takie projekty dają szansę, żeby na swoją działalność spojrzeć z innej perspektywy, zobaczyć, co rozwijać, a co być może zmienić? Dla mnie ten projekt był też okazją do osobistego rozwoju.

 

Sprężynka EduAnimacje

506-067-078

sprezynka@eduanimacja.pl

-- artykuł sponsorowany --