Piłkarki EKS mają za sobą już cztery mecze kontrolne. Najpierw zmierzyły się z koszaliniankami, z którymi wygrały 27:24, a kilkanaście dni później rywalizowały z Piotrcovią (przegrana 28:34), Ruchem (wygrana 40:28) i ponownie z Młynami Stoisław (zwycięstwo 34:32). Niestety drobnego urazu stawu skokowego doznała tam Magda Kepe. Trener Andrzej Niewrzawa uznał jednak turniej za bardzo pożyteczny.
- 31 lipca zagraliśmy nasz pierwszy sparing z Koszalinem. Po dwóch tygodniach mieliśmy kolejną możliwość konfrontacji z zespołami z superligi: z Młynami Stoiław, z Piotrcovią oraz Ruchem. Turniej w Piotrkowie Trybunalskim był ciężki. Jest tam specyficzna hala, było gorąco i w środku i na zewnątrz. Graliśmy mecz po meczu, ale wydaje mi się, że wszystkie zespoły osiągnęły cele, które sobie zakładały. Każdy chciał, po długiej przerwie, dać pograć wszystkim zawodniczkom. Trudno się sugerować wynikami, dlatego że każdy trener, mając ileś zawodniczek w zespole, chciał dać pograć każdej. W naszej drużynie nastąpiło trochę zmian. Te młode zawodniczki, które grały już w zeszłym sezonie, okrzepły, są już bardziej doświadczone. W niektórych sytuacjach nie wpadają w panikę, grają przytomnie i świadomie. To było widać w wielu fragmentach tego turnieju. Zawodniczki wytrzymały fizycznie. Można być zadowolonym z postawy dziewczyn na tym turnieju. Trudno wyrokować jak to będzie wyglądało w lidze, ale nie ma co spekulować i wróżyć z fusów. Musimy się skupić na naszej drużynie. Jest umiarkowany optymizm i postęp zawodniczek, a te które do nas doszły dały pozytywną zmianę. Zespół jest dosyć zgrany. W tamtym roku poświęciliśmy trochę czasu właśnie na zgranie i teraz nie musimy przechodzić tego od nowa. W bramce bardzo przyzwoicie zaprezentowała się Magda Kepe, pomogła jej Natalia Markava. Wioleta Pająk wróciła już do treningów. Dbamy o zdrowie zawodniczek, by wszystkie w komplecie dotrwały do ligi - podsumował szkoleniowiec.
W elbląskim turnieju mieliśmy zobaczyć dwóch I-ligowców. Pierwotnie swój udział zapowiedziała ekipa Adriana Struzika, jednak zrezygnowała i na jej miejsce zaproszono drużynę z Warszawy, która miała zagrać tylko w pierwszym dniu turnieju. Mecze miały być rozgrywane w systemie 2x20 min z przerwą 10 min. Tylko dwa ostatnie spotkania pierwszego dnia planowano rozegrać w pełnym wymiarze czasowym. Niestety w czwartek po południu (20 sierpnia) klub poinformował, że z przyczyn od niego niezależnych (rezygnacja drużyn z uczestnictwa w ostatniej chwili) turniej został odwołany. O nowym terminie klub ma informować na bieżąco.