Start w półfinale Pucharu Polski

21
10.03.2021
Start w półfinale Pucharu Polski
fot. Tomasz Popowicz
Elblążanki mogły pokonać Piotrcovię Piotrków Trybunalski w regulaminowym czasie gry, jednak rywalki zdołały doprowadzić do wyrównania 30:30 i serii rzutów karnych. Z 7. metra skuteczniejsze były piłkarki Startu, dzięki czemu udało się awansować do półfinału Pucharu Polski.

Elbląski Start dotarł do ćwierćfinału Pucharu Polski, po tym jak pokonał KS Kościerzynę 41:23. W w kolejnym etapie trafił na dobrze dysponowaną w tym sezonie Piotrcovię Piotrków Trybunalski, która była faworytem do awansu. Zespół Krzysztofa Przybylskiego w rozgrywkach PGNiG Superligi radzi sobie bardzo dobrze i nadal jest w grze o medal. Tego samego niestety nie można powiedzieć o elbląskim zespole, który okupuje dolne rejony tabeli. Elblążankom nie wiedzie się w lidze, natomiast w rozgrywkach pucharowych stanęły na wysokości zadanie i pierwszy raz w tym sezonie pokonały Piotrcovię. Nie obyło się jednak bez dramaturgii i rzutów karnych.

Piłkarki Startu nie rozpoczęły pomyślnie meczu w Piotrkowie Trybunalskim i po 6 minutach przegrywały 3:6. W kolejnych akcjach kilka rzutów odbiła Wioleta Pająk, jej koleżanki skutecznie kończyły akcje ofensywne i w 11.minucie udało się doprowadzić do wyrównania po 7, a chwilę później wyjść na prowadzenie. Z rytmu elblążanki wybił Krzysztof Przybylski, prosząc o czas. Po przerwie popełniły dużo błędów w ataku i trzykrotnie do siatki trafiła była zawodniczka Startu Daria Szynkaruk. W końcu piłkę między słupkami umieściła Katarzyna Cygan z dość nietypowej dla siebie pozycji, bo ze skrzydła. W dzisiejszym meczu na tej pozycji mogliśmy także zobaczyć kołową Katarinę Bojcić. Kolejne dobre interwencje Wiolety Pająk, pozwoliły znów wyjść na prowadzenie. Nieźle w ataku spisywała się Justyna Świerczek, która w pierwszej połowie zdobyła pięć bramek. Do przerwy trwała zacięta walka, gospodynie zdołały doprowadzić do wyrównania 17:17.

Po zmianie stron piłkarki obu zespołów skupiły się bardziej na grze ofensywnej niż obronie i w 35. minucie tablica wyników wskazywała 20:22. Elblążanki miały kilka okazji by odskoczyć na trzy gole, jednak przez kilkanaście minut gospodynie skutecznie im to uniemożliwiały. W końcu, po trafieniu Aliony Skupyk, prowadziły 27:24, a na czterobramkowe prowadzenie EKS wyprowadziła Vanessa Agović. Start miał doskonałą okazję, by powiększyć przewagę, bo grał w przewadze, jednak stracił w tym czasie dwie bramki. Chwilę później sędziowie odgwizdali elblążankom dwa faule ofensywne, jednak wydawało się, że prowadząc 30:27 zdołają wygrać w regulaminowym czasie gry. Piotrkowianki postawiły wszystko na jedną kartę, wyszły wyżej w obronie, indywidualnie kryły i wymuszały błędy na elblążankach. Gospodynie błyskawicznie odrobiły dwa gole i o przerwę poprosił Andrzej Niewrzawa. Niestety jego zawodniczki piłkę straciły i rywalki doprowadziły do remisu 30:30 i tym samych do rzutów karnych. Pierwsza seria zakończyła się stosunkiem 4:4. W drugiej serii błąd popełniła Sylwia Klonowska rzucając nad bramką, chwilę później Nikola Szczepanik pokonała Darię Opelt i awans Startu do półfinału Pucharu Polski stał się faktem.

 

Piotrcovia Piotrków Trybunalski - EKS Start Elbląg 30:30 (17:17, k. 5:6)

Piotrcovia: Opelt, Sarnecka - Szynkaruk 7, Oreszczuk 5, Drażyk 4, Więckowska 4, Klonowska 3, Macedo 2, Płomińska 1, Roszak 1, Trawczyńska 1, Abramowicz 1, Sobecka 1, Charzyńska.

Start: Pająk, Kepesidou - Świerczek 7, Shupyk 4, Choromańska 3, Cygan 3, Stapurewicz 3, Szczepanik 3, Waga 3, Agović 2, Pękala 1, Bojcić 1, Gędłek.

 

Do półfinału Pucharu Polski awansowały także piłkarki Zagłębie Lubin, które ograły KPR Gminy Kobierzyce 28:24. Młyny Stoisław Koszalin pokonały Eurobud JKS Jarosław 28:27. Stawkę uzupełniają mistrzynie Polski.

 

Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Mecz powinien sie zakończyć w regulaminowym czasie na korzyść Startu, jednak zwycięstwo po karnych również cieszy. Brawo dziewczyny :)
(2021.03.10)

info

25  
  2
Brawo, brawo ciamajdki, wiedzialem, że kiedyś wygrace, jeszcze wczoraj mowiłem o tym tacie, a on co ty pleciesz Wąski", a ja mu. .zobaczysz jeszcze zdobędziemy Puchar Polski. .ciamajdki jestescie kochane. .. teraz gra pojdzie gładko, bo nie jestescie faworytem i o zwyciestwo mozna grać. .- kurcze jego mać, na wiekszym luzie i zmknać wszystkim buzie, bo grać potraficie i uwielbiacie to nad zycie.
Wąski.. (2021.03.10)

info

6  
  11
Przepraszam, że to powiem ale ten Start w każdym kolejnym meczu gra coraz gorzej /nawet w tym zremisowanym i wygranym/. Ilość błędów popełnionych przez większość zawodniczek była porażająca. Smutne to ale z faktami nie da się polemizować bo widać to było gołym okiem. Momentami zastanawiałem się co też ten zespół robi na treningach? Nie jestem zwolennikiem zwalniania ale za takie przygotowanie do kolejnych meczów w normalnym klubie takich trenerów już dawno by nie było. No cóż ale chyba nie znam się na tym.
(2021.03.10)
Raz zwalniacie trenera raz gloria ogarnijcie się gamonie.
(2021.03.10)
Widzę 6:5 dla Piotrkovi.
l.b. (2021.03.10)

info

1  
  4
No i to by było na tyle. Wspaniały trener prowadzi drużynę do zwycięstwa wszystkie przegrane spotkania puszczamy w niepamięć? To że dziewczyny zagrały dobre spotkanie nie zmienia faktu że trener powinien zostać zmieniony i to jak najszybciej bo to nie on wygrał ten mecz tylko zawodniczki. Sezon sie kończy A Pan trener dalej eksperymentuje od kiedy to kołowa gra na skrzydle. Świetnie przygotowana drużyna do sezonu 8 rozgrywających i 2 skrzydła? Trener do zmiany. Czas najwyższy zacząć działać. Zarząd już dawno powinien coś z tym zrobić!
(2021.03.10)
Teraz powtórka w niedzielę w meczu ligowym również z Piotrkowią mile widziana. Powodzenia.
marek 2323 (2021.03.10)

info

3  
  2
2 rolapy warmia i mazury i brak prezydenta miasta Elbląg?? Jakaś wojenka się szykuje?
Ciekawy (2021.03.11)
Dziewczyny wygrały mecz na trudnym terenie i chwała im za to. Mogły zrobić to w regulaminowym czasie, ale. .. Rzuty karne pokazały, według mnie, inną ważną rzecz. Wystarczy spojrzeć co robił w tym czasie trener Piotrcovii, a co trener Startu. .. Trenerze czas odejść i dać możliwość pracy z tymi zawodniczkami innemu trenerowi. Wywoływany w poprzednich komentarzach pracownik marketingu klubu Start biegał z aparatem za bramkami, robił zdjęcia po meczu z banerami reklamowymi. Oby z tego coś pożytycznego wyniknęło.
(2021.03.11)

info

5  
  2
Masz rację. To by było na tyle. W półfinale cudów już nie będzie. Po sezonie demontaż stanu osobowego klubu. Trenera zrobią dyrektorem klubu. Show must go on.
(2021.03.11)