W piątkowe popołudnie naprzeciwko siebie staną zespoły, które w tym sezonie mają zupełnie inne cele. Zagłębie Lubin jest o krok od zdobycia mistrzostwa Polski, natomiast zawodniczki Startu walczą o zajęcie piątego miejsca. Zespół Bożeny Karkut ma rewelacyjny sezon, wygrał aż dziewiętnaście meczów w regulaminowym czasie gry, do tego w czterech spotkaniach wywalczył pięć oczek po rzutach karnych i w sumie zgromadzić 62 punkty. Elblążanki mają o czterdzieści punktów mniej, jednak Start jest jednym z tych zespołów, który potrafił zaskoczyć lubinianki. W I rundzie EKS przegrał dopiero po rzutach karnych, w II rundzie Zagłębie kontrolowało mecz i wygrało 29:23, natomiast trzecia potyczka tych zespołów znów była wyrównana i skończyła się zaledwie dwubramkową wygraną Miedziowych (28:26).
- Zdecydowanie z drużyną z Elbląga lepiej gra się nam „u siebie” - powiedziała zawodniczka Zagłębia Daria Zawistowska. - Miejsce spotkania to jedno, ale przede wszystkim to my musimy od początku narzucić przeciwnikom swój rytm gry, a nie na odwrót. Jeśli zagramy swoją najlepszą piłkę ręczną i wykorzystamy w praktyce swoją wiedzę teoretyczną o zagraniach i słabych punktach przeciwnika, to jestem pewna, że wygramy ten mecz dość wysoką różnicą bramek. Czy nam się to uda, zobaczymy w piątek - podsumowała skrzydłowa Miedziowych.
Zdecydowanym faworytem sobotniej potyczki jest Zagłębie, jednak trener Andrzej Niewrzawa wierzy w swoj zespół.
- Jedziemy na mecz pretendentem do złotego medalu. Zagłębie ma na celu wywalczenie punktów i zdobycie mistrzowskiego tytułu. My mamy swoje cele, którym jest walka o piątą pozycję. Musimy zdobywać punkty, żeby nie wyprzedziła nas drużyna z Jarosławia. Tak jak wspomniałem mamy swoje cele, mniejsze cele, ale dla nas bardzo istotne. Zdajemy sobie sprawę, że prezes Kulesza chłodzi szampany i słusznie, bo trzeba wierzyć w swój zespół, ale my wierzymy w swój. Nie mówię, że jedziemy pokrzyżować plany Zagłębiu, jedziemy realizować swoje cele - powiedział trener Startu.
Elbląski zespół uda się do Lubina w trzynastoosobowym składzie, zabraknie Justyny Świerczek oraz Hanny Yashchuk.
Piątkowy mecz w hali RCS rozpocznie się o godzinie 17:00. Transmisja w TVP Sport, na sport.tvp.pl oraz w aplikacji mobilnej.
Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl