Elbląski klub zdecydował się przedłużyć kontrakt z Justyną Świerczek, Alicją Pękalą oraz Aleksandrą Dronzikowską. Wcześniej umowę podpisała Joanna Waga.
- Przedłużenie kontraktów z Justyną, Alicją i Olą to dla klubu ważny punkt w budowaniu zespołu - podkreślił trener Andrzej Niewrzawa. - Dla Justyny będzie to czwarty sezon w EKS Start, natomiast dla Ali i Oli drugi sezon. Cieszę się z tego, że zostaną z nam, ponieważ cały czas współpraca układa się bardzo dobrze. Zawodniczki robią postępy i naprawdę uzasadnione było to, żeby przedłużyć kontrakty, tym bardziej że jest to połączone z kontynuacją nauki na elbląskich i gdańskich uczelniach. Mamy młody zespół, który wielokrotnie pokazywał, że potrafi grać, że gra sprawia mu przyjemność, dlatego przedłużenie kontraktów właśnie z tymi zawodniczkami było naturalnym posunięciem ze strony klubu. Justyna nie miała okazji zagrać w ubiegłym sezonie z powodu kontuzji. Dzisiaj jest już po rehabilitacji i jest w bardzo dobrej dyspozycji. Będzie dla nas dużym wzmocnieniem i wierzę, że pokaże tak dobrą grę jak przed ubiegłym sezonem - dodał trener EKS.
Od czasu, kiedy zawodniczki wróciły do zajęć (12 maja - przyp. red.), z zespołem trenowała Joanna Gędłek. Zarząd Startu zdecydował się podpisać z nią umowę. 22-letnia rozgrywająca zaczęła trenować piłkę ręczną w Gardei w 4 klasie szkoły podstawowej. Potem przyszedł czas na MTS Kwidzyn, gdzie trenowała do drugiej klasy liceum. Kolejnym krokiem w sportowym CV była gra w Łączpolu Gdańsk, którą godziła także z występami w rozgrywkach juniorskich z MTS Kwidzyn. Następnie rozgrywająca zdecydowała się przenieść na trzy lata do Kościerzyny. Warto podkreślić, że w minionym sezonie w siedemnastu meczach rzuciła aż sto dwadzieścia trzy bramki. W swojej karierze wywalczyła juniorski tytuł mistrza oraz wicemistrza Polski, występowała także w juniorskiej i młodzieżowej reprezentacji.[fotoc] - PGNiG Superliga Kobiet będzie dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem i przeżyciem - zaznaczyła zawodniczka. - Większość dziewczyn ze Startu kojarzę z boiska, co będzie dla mnie dużym ułatwieniem w budowaniu relacji. Dziewczyny przyjęły mnie bardzo ciepło. Miło było je poznać i potrenować z nimi jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Z Alicją Pękalą i Justyną Świerczek grałam w jednym klubie - MTS Kwidzyn, więc znamy się bardzo dobrze. Jakie cele stawiam sobie na najbliższy sezon? Przede wszystkim chciałabym rozwinąć się pod względem sportowym, sprawdzić swoje umiejętności na superligowych parkietach i dać z siebie wszystko, żeby zespół osiągnął jak najlepsze wyniki. To czego można mi życzyć, to przede wszystkim zdrowia - dodała Joanna Gędłek.