Zepsute święto (IV liga)

11
19.09.2005
W 10 kolejce IV ligi elbląska Olimpia zremisowała bezbramkowo na wyjeździe z OKS 1945 Olsztyn 0:0. Przez blisko 20 ostatnich minut elblążanie grali w osłabieniu po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej, kartce dla Adama Cicherskiego.
Mecz dość wyrównany, choć wg opinii elbląskich kibiców - nie zachwycił. Remis z lekkim wskazaniem na gospodarzy był jednak sprawiedliwym rozstrzygnięciem. Po bardzo długiej przerwie w barwach Olimpii zagrał Marek Widzicki, który wrócił do piłki pod długotrwałej kontuzji. Pierwsza połowa dla OKS-u Pierwsze 45 minut przebiegło pod dyktando gospodarzy, którzy do tego spotkania podeszli bez zbędnego obciążenia i zagrali na dużym luzie. Dogodnych sytuacji nie potrafili jednak wykorzystać Zahorski, Lech i Gabrusewicz. W tej części meczu gra Olimpii nie mogła się podobać, piłkarze z Elbląga bardziej niż o strzeleniu gola myśleli o zabezpieczeniu własnej bramki, nastawili się na grę z kontry. Olimpia stworzyła praktycznie jedną groźną sytuację, w której strzał Suchomskiego zablokowali obrońcy OKS-u. Młody zespół olsztyński nie przestraszył się bardziej rutynowanego rywala, wicelidera i to gospodarze w pierwszej połowie sprawiali lepsze wrażenie, co istotne – bliżsi byli zdobycia bramki. Lepiej po przerwie Po zmianie stron Olimpia zaprezentowała się już lepiej niż w pierwszej części meczu. Przewaga olsztynian została zniwelowana przez zespół Andrzeja Biangi i to elbląscy piłkarze sprawiali lepsze wrażenie i śmielej poczynali sobie na boisku. Taki stan rzeczy trwał do 74. minuty, kiedy to drugą żółtą, a co za tym idzie - czerwoną kartką ukarany został Adam Cicherski. To wymusiło określone zmiany w składzie i ustawieniu Olimpii, a przede wszystkim w taktyce na ostatnie minuty meczu. Wszystko w poczynaniach olimpijczyków od tego momentu podporządkowane było temu, by przede wszystkim nie stracić bramki. Cel ten został osiągnięty i mecz zakończył się bezbramkowym podziałem punktów. Stało się tak mimo tego, że w samej końcówce doskonałą sytuację do zdobycia bramki zmarnował Lizak, który przestrzelił z najbliższej odległości. Trenerskim okiem Po zakończonym meczu swoje opinie o zawodach wyrazili trenerzy obu zespołów. Trener olsztynian Andrzej Nakielski stwierdził: „Jestem zadowolony z postawy mojego bardzo młodego zespołu. Pierwsza połowa zdecydowanie dla nas, po zmianie stron gra się wyrównała, ale po czerwonej kartce znów my dominowaliśmy na placu. Wynik remisowy absolutnie nas nie martwi, to nie Elbląg stracił punkty, a nie my. Budujemy drużynę na przyszły sezon. Bardzo mi się nie podobała gra Olimpii - długa piłka do przodu, przypadek, żadnej klarownej sytuacji do zdobycia bramki. Słabo jak na wicelidera i drużynę, która walczy o III ligę. Życzę jednak powodzenia elblążanom, by się poskładali i żeby powalczyli o awans”. Natomiast opiekun elblążan Andrzej Bianga stwierdził: „Na pewno spory wpływ na taki, a nie inny wygląd naszej gry miała czerwona kartka dla Adama Cicherskiego. To wymusiło pewne roszady i zmianę ustawienia. Pierwsze 45 minut zdecydowanie dla OKS-u, druga część, do momentu zejścia Cicherskiego – dla nas. Przy odrobinie szczęścia i dokładności mogliśmy nawet skromnie 1:0 wygrać, gdyby lepiej w dogodnej sytuacji zachował się Boguś Lizak. Cieszy mnie to, w jaki sposób, bo po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, zaprezentował się Marek Widzicki. DKS wygrał, ale teraz dwa mecze w Elblągu [z Warmiakiem Łukta i Mrągowią Mrągowo – przyp. BAR], które powinniśmy rozstrzygnąć na swoją korzyść”. Skandal z pociągiem specjalnym Do meczu z OKS-em 1945 Olsztyn od dłuższego czasu przygotowywali się również elbląscy kibice. Na tą okazję za kilka tysięcy złotych wynajęli nawet pociąg specjalny, którym zamierzali pojechać do Olsztyna. Niestety zamierzenia większości z nich spaliły na panewce. Okazało się, że taka eskapada jest nie na rękę policji, która w sposób skuteczny przeszkodziła większości elbląskich kibiców w dotarciu na mecz. Ponad 150 osobowa grupa fanów Olimpii odeszła z dworca PKP z kwitkiem, mimo tego, że opłaciła podróż do Olsztyna. Część kibiców została zatrzymana na elbląskiej komendzie, część widząc postawę i niezrozumiałe działania policji, zrezygnowała z wyjazdu. Kibice i organizatorzy wyjazdu zbulwersowani zachowaniem stróżów prawa i porządku, zapowiedzieli, że będą dochodzić sprawiedliwości domagając się zwrotu poniesionych kosztów. OKS 1945 Olsztyn – Olimpia 0:0 Olimpia:Hyz - Anuszek, Cicherski, Chrzonowski, Kitowski, Wierzba (67. Miller), Suchomki (46. Sambor), Ciesielski, Nadolny (56. Czuk), Lepka (63. Widzicki), Lizak OKS 1945: Skiba - Gabrusewicz, Łachacz, Żakowski, Żytkiewicz, Łazar, Ruszkiewicz, Górzec, Paszkiewicz, Zahorski, Lech Komplet wyników 10 kolejki IV ligi: OKS 1945 Olsztyn – Olimpia Elbląg 0:0, DKS Dobre Miasto – Polonia Pasłęk 4:0, Warmiak Łukta – Motor Lubawa 3:2, Rominta Gołdap – Victoria Bartoszyce 1:2, Start Działdowo – Orlęta Reszel 3:0, Sokół Ostróda – Mazur Ełk 7:0, Olimpia Olsztynek – Granica Kętrzyn 0:1, Płomień Ełk – Huragan Morąg 1:2, Start Nidzica – Mrągowia Mrągowo 0:3 Zobacz tabele W korespondencji radiowej mówi Andrzej Bianga.
BAR

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Akurat Policji nie ma się co dziwić. Cytat z Onetu: "49 chuliganom postawiono zarzuty czynnej napaści na policjantów podczas bijatyki kibiców w czasie sobotniego meczu piłkarskiego w Nowym Mieście Lubawskim (Warmińsko-Mazurskie). Po rozpoczęciu meczu drugoligowych drużyn Finishparkietu z Nowego Miasta Lubawskiego oraz Zagłębia Sosnowiec bramę stadionu sforsowało około 70 agresywnych i pijanych kibiców z Elbląga. Młodzi mężczyźni, do których dołączyły grupy m.in. z Sosnowca, Mławy, Kwidzyna, Chełmży, Brodnicy, porozbijali betonowe płyty i zatakowali policję". Było nie jechać do NML....
(2005.09.19)

info

0  
  0
Czlowieku w państwie prawa za napaść na policjanta się siedzi w więzieniu, a od tego czau minol tydzień więc bandyci siedzą w więzieniu napewno. My tu natomiast mówimy o sympatykach piłki nożnej z Elblaga. Co mnie obchodzą bandyci oni powinni siedzieć w wiezieniu. W Polsce z tego co wiem nie ma odpowiedzialności zbiorowej. Czy po pobiciu policjantów przez gorników podczas protestów w Warszawie, górnikom zakazano jeżdzić pociągami do Warszawy? Czy za to że 17 września na polskie napadł ZSRR to ja powinienem strzelać do Rosjan Bandyci do więzienia, Kibice na trybuny!!!
SZOK (2005.09.19)

info

0  
  0
Niestety traci tylko sport jak narazie bandyci są niestety na stadionach. Naprawde strach chodzic. Ale chyba wszyscy sie boja zrobic z tym porzadek NIESTETY.
Jol (2005.09.19)

info

0  
  0
SZOK a od kiedy Polska to państwo prawa? Może jak PIS dojdzie do władzy to tak sie stanie.
prawobiorca (2005.09.19)

info

0  
  0
Mecz pucharowy Syrena Młynary - Olimpia Elbląg został odwołany. Powodem jest niedopuszczenie obiektu w Młynarach do rozegrania w/w meczu. Decyzję taką podjęła Policja z Pasłęka, biorąc pod uwagę ostatnie zajścia jakie miały miejsce podczas meczu między tymi zespołami. Mecz nie odbędzie się również w Elblągu, ponieważ Prezes Olimpi nie był zainteresowany podziałem kosztów (wynajęcie ochrony, stadionu), chociaż najleprzego strzelca z Młynar W. Korzeba dostali za 5 piłek z makro.
Młynarszczak (2005.09.19)

info

0  
  0
Młynarszczak daruj sobie te bzdury. Policja rządzi rozgrywkami piłkarskimi w Polsce czy PZPN. Policja z Pasłęka? ROTFL, a kto to jest. Mecz można w najgorszym przypadku rozegrać bez udziału publiczności. Powiedz lepiej, ż kolana poszły po ostatnich batach z Narzymem i odejściu Kasprowicza. To będzie znacznie bliższe prawdy. PS. Ile tych kibiców z Elbląga pojechałoby w środku tygodnia do Młynar na którąś tam rundę WPP? 20? Góra.
kibicOlimpii (2005.09.19)

info

0  
  0
MECZ OLIMPII SIE NIE ODBEDZIE WALKOWE NA KORZYSC OLIMPII!!!!
PILKARZ (2005.09.19)

info

0  
  0
Do kibica Olimpii: to, że przez policję z Pasłęka nie odbędzie się mecz to prawda, więc przestań snuć kolego błędne opinie skoro nie jesteś pewny że masz rację. To że przegraliśmy mecz, po fatalnej postawie, nie oznacza jeszcze że musimy rezygnować z walki z Olimpią. Już nie raz skazana na pożarcie Syrena sprawiała niespodziankę. A nasz fatalny stadion(raczej boisko) to zupełnie inna sprawa. Wstydzą się go wszyscy kibice ale co z tym zrobić skoro nie ma kasy???A debilni huligani z Elbląga już nie raz pokazali u nas na co ich stać, więc nie dziwię się, że policja zrobiła co zrobiła. POZDRAWIAM PRAWDZIWYCH KIBICÓW I Z MŁYNAR I Z ELBLĄGA!
Walo (2005.09.19)

info

0  
  0
Boisko w Młynarach nie jest ogrodzone więc mecz bez udziału publiczności odpada, po pierwsze. Po drugie w Młynarach gra się dla przyjemności nie dla pieniędzy, ani sławy.
Młynarszczak (2005.09.20)

info

0  
  0
Kto komu popsuł święto??? Chamy bija sie na stadionach o póxniej maja żal do wszystkich, że nie puszczają ich na mecze. Brawo POLICJA!!!! Czy ci wszyscy kibice mogli dać 100% gwarancji że nie będzie zadymy? Od dziennikarzy wymaga się więcej obiektywizmu i profesjonalizmu. Tytuł jest super. Gratuluje!!! Ciekawe czy byłeś też z naszymi grzecznymi chłopcami w Nowym Mieście Lubawskim??? Kto tam popsuł swięto???
vanBasten (2005.09.21)

info

0  
  0