Zagłębie za słabe (piłka ręczna)

7
14.04.2003
Zagłębie za słabe (piłka ręczna)
W niedzielę piłkarki ręczne EB Startu Elbląg pokonały we własnej hali Zagłębie Lubin 28:19 (10:8). Praktycznie ani przez moment nasze prowadzenie nie było zagrożone, a zwycięstwo gospodyń było w pełni zasłużone.
Była to już czwarta konfrontacja obu zespołów w tym sezonie. Jak do tej pory dwa razy wygrywały lubinianki i raz piłkarki Startu. Po pierwszych pięciu minutach Start prowadził 2:0 po bramkach Elżbiety Olszewskiej i Anny Pałgan. Później jednak skuteczniej zagrały przyjezdne i w 7 min. doprowadziły do wyrównania 2:2. Był to jednak pierwszy i zarazem ostatni remis w tym spotkaniu. Kolejne minuty przebiegały już pod dyktando gospodyń, które w ciągu ośmiu minut nie straciły bramki rzucając przy tym pięć i w 15 min. prowadziły już 7:2. Chwilę wcześniej o czas poprosił trener Zagłębia Bożena Karkut, ale jej uwagi na niewiele się zdały. Nadal na parkiecie przeważały elblążanki, a przyjezdne tylko sporadycznie swoje akcje potrafiły zakończyć zdobyczą bramkową. Wreszcie w 23 min. do akcji wkroczyła para sędziowska z Poznania Michał Małek i Arkadiusz Nowak, która najpierw dopuściła do dość ostrej gry, a później nie mogąc poradzić sobie z sytuacja na boisku zaczęła rozdawać dwuminutowe kary na prawo i lewo. W konsekwencji między 23 a 26 min na ławkę kar powędrowały po trzy zawodniczki z każdego zespołu. Lepiej w tej sytuacji odnalazły się piłkarki Zagłębia, która powoli, ale konsekwentnie zmniejszały straty. W 24 min. Start prowadził jeszcze 10:5, ale już pięć minut później było już tylko 10:7. Ostatnimi trafieniem w tej części gry popisała się jeszcze Marzena Kot z rzutu karnego i na przerwę przyjezdne schodziły już tylko ze stratą dwóch bramek. W drugiej połowie, a w szczególności na jej początku ponownie bardzo dobrze zagrały podopieczne Zdzisława Czoski. Skuteczne i mocna obrano sprawiła, że Zagłębie miało bardzo duże problemy z pokonaniem elbląskiej bramkarki. Ta sztuka udała im się dopiero w 35 min., ale wówczas Start prowadził już 15:9. Także i tym razem czas wzięty przez trenerkę Zagłębia na niewiele się zdał. Przyjezdne grały bardzo słabo, co przy jeszcze gorszej skuteczności nie mogło przynieść zdobyczy bramkowej. W końcówce spotkania trener Czoska zaczął wprowadzać na parkiet zmienniczki, które całkiem dobrze radziły siebie w grze z obecnymi jeszcze wicemistrzyniami Polski. Ostatecznie mecz zakończył się wysoką wygraną Startu, który traci do Zagłębia już tylko jeden punkt. Powiedzieli po meczu: Bożena Karkut, trener Zagłębia: I co tu można komentować? Jaka gra, taki wynik, a wynik mówi sam za siebie. Mam trochę pretensji, bo w pierwszej połowie, kiedy mój zespół jeszcze jako tako grał i zbliżył się do Startu, wówczas arbitrzy popełnili zbyt dużo błędów. Sami dopuścili do zbyt brutalnej gry, a później nie wiedzieli za bardzo jak zapanować nad porządkiem i zbyt pochopnie dawali dwuminutowe kary. Po dziesięciu minutach drugiej połowy mecz praktycznie dla mojego zespołu już się zakończył. I mimo że gramy eksperymentalnym składem, bo wciąż w zespole kontuzji nam nie brakuje, to nic nie usprawiedliwia tak wysokiej porażki i tak słabego występu. Zdzisław Czoska, trener Startu: Nie mogłem się spodziewać, że w dzisiejszym meczu pójdzie nam tak dobrze, bo jakby nie patrzeć to Zagłębie dysponuje dużym potencjałem kadrowym. Byłem natomiast przekonany, że mój zespół jest bardzo dobrze przygotowany do tego meczu. I gdyby moje zawodniczki tak grały we wszystkich meczach, do dziś nie rozmawialibyśmy o tym czy będziemy na siódmym lub ósmym miejscu, ale czy wywalczymy o trzecią bądź czwartą lokatę. Cieszę się, że wreszcie zespół zaczyna dojrzewać do taktyki jaką sobie założyliśmy i widzimy zgranie i zrozumienie na boisku, a to jest dobry prognostyk na przyszłość. EB Start Elbląg - Zagłębie Lubin 28:19 (10:8) EB Start: Charłamowa, Zwiewka - Szklarczuk 4, Kozik, Lipska 4, Stelina 3, Pełka 3, Pałgan 8, Kańduła 1, Polenz 1, Korowacka, Olszewska 2, Radkiewicz 2. Zagłębie: Pabich, Gała - Duchnowa 4, Sztefan, Błaszkowska 3, Stańczak, Kot 3, Ciereszko 2, Ciepłowska 2, Krynicka 2, Romańczukiewicz 3. Kary: 18 i 14 min. Komplet wyników 29. kolejki: miejsca 1-6: AZS AWF Nata Gdańsk - Sośnica Gliwice 24:27 (15:12), Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Kolporter Kielce 29:21 (14:13), Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Pol-Skone Lublin (mecz odbędzie się w innym terminie), miejsca 7-12: Łącznościowiec Szczecin - Zgoda Ruda Śląska 21:20 (10:9), EB Start Elbląg - Dominet Zagłębie Lubin 28:19 (10:8), TPR Chorzów - Pogoń 1922 Żory 33:14 (17:10). Zobacz tabele
MP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

...Gratuluje zwycięstwa! Jak wyleczę ból głowy napisę coś więcej...
Tomek (2003.04.14)

info

0  
  0
Mam pytanie do zarzadu klubu na czele z odwiecznym kierownikiem bo widze ze nadal nikogo nie interesuje kibic! Kto wpadł na pomysł żeby nadal sprzedawac bilety na mecze o pietruche??? czy panowie naprawde nie widzicie tych pustek na trybunach czy nie mozecie zaczhecic kibiców do przychodzenia na mecze. Od paru lat z kibicami jest coraz gorzej a klub robi wszystko żeby ich było coraz mniej bo w zasadzie to co was obchodzi ilu kibiców bedzie was oglądac no nie???
Grzes (2003.04.15)

info

0  
  0
Chciałbym jeszcze poruszyc jeden problem związany z obsadą kierowniczych stanowisk w elblaskich klubach sportowych. Jak myślicie kto piastuje te stanowiska? czy sa to zagorzali fani którzy dla klubu zrąbią wszystko i beda wszelkimi możliwymi sposobami dążyli do sukcesu i dobrego wizerunku, którzy w trudnej sytuacji klubu zrzekną sie swojej pensji? odpowiedz jest jedna nie!!! Są to "leśne dziadki" odwieczni prezesi i kierownicy najczesciej powiązani jeszcze z jedną z dominujących opcji politycznych w Elblągu!!! Czy z takimi nieudacznikami można sie rozwijac raczej tylko zwijac!!!
grzesiek (2003.04.15)

info

0  
  0
Piła a gdzie Twój komentarz - nie wierze, zawsze byłeś pierwszy :-)))
gulak (2003.04.15)

info

0  
  0
gulak: Są szybsi ode mnie:( Wczoraj nie wiedziałem co napisać... Ale dzisiaj już wiem. Jak patrzę na takie mecze to mnie cholera bierze, z conajmniej dwóch powodów. Po pierwsze "baranki" w czarnych strojach - szkoda słów. Po drugie zawodniczki. Potrafią dobrze grać, wygrywać. Tylko czemu gramy w drugiej siódemce, to niesprawiedliwe! Wiem, wiem meczowi nie równy... Gorąco pozdrawiam i nadal wierzę w 7 miejsce!
Piła (2003.04.15)

info

0  
  0
Brawo dziwczyny!Coraz wieksze zgranie na boisku,tak trzymac!A do klubu i trenerow,moze byscie pomysleli panowie o jakims psycholgu dla dziewczyn,to im dobrze zrobi,naprawde.Jeszcze raz gratuluje i pozdrawiam...
Zetrab (2003.04.15)

info

0  
  0
Pamiętam czasy kiedy EB Start zdobywał mistrzostwo Polski. Z tamtego składu znałem osobiście kilka dziewczyn i wiem, z ich relacji, od jakiego momentu zaczęło się psuć w drużynie i dlaczego odeszły z klubu - a były to kluczowe zawodniczki, reprezentantki Polski. Największe zamieszanie i najwięcej fermentu robił w klubie, a także pośród zawodniczek psując atmosferę w drużynie,pan Serwadczak - ten sam, który dzisiaj jest bodajże kierownikiem, czy nawet dyrektorem klubu. Jak zatem ma być dobrze dzisiaj w klubie EB Start Elbląg ?
Były już niestety kibic Startu (2003.04.19)

info

0  
  0