Zadyszka Polonii (piłka nożna)

1
26.05.2003
W IV lidze nadal przeciętnie wiedzie się zespołom z naszego regionu. Polonia Bart-Ex Pasłęk nie wygrała kolejnego meczu z rzędu, natomiast Błękitni Orneta po ostatniej porażce tym razem pokonali u siebie ostatni w tabeli zespół Startu Nidzica.
Polonia Bart-Ex Pasłęk - Płomień Znicz Biała Piska 0:2 (0:0) 0:1 - Mogliński (81.), 0:2 - Lipowski (90.). Był to kolejny mecz rzędu, w którym zespół Wojciecha Tarnowskiego nie potrafił uporać się z niżej notowanymi rywalami. Polonia po dość dobrym początku rundy wiosennej teraz złapała lekką zadyszkę, z którą nie może się uporać już od kilku tygodni. Tym razem pasłęczanie gościli u siebie Płomień Znicz Biała Piska. O ile w pierwszej połowie przewaga należała do gospodarzy, to po przerwie Polonia zagrała jeden z najsłabszych meczów w tym sezonie. Skutecznie wykorzystali to rywale i to oni po ostatnim gwizdku sędziego cieszyli się z trzypunktowej zdobyczy. Wszystko co najgorsze zaczęło się dla Polonii już w 60 min. kiedy to drugą żółtą, a w konsekwencji czerwona kartkę zobaczył pasłęcki pomocnik Jarosław Jadusiński. Osłabienie zespołu przyniosło oczekiwany efekt w ostatnich dziesięciu minutach meczu, kiedy to rywale zdobyli dwie bramki. W 81 min. Mariusz Mogliński wykorzystał bardzo dobre podanie swojego kolegi, wyszedł sam na sam z bramkarzem Polonii i ładnym technicznym strzałem umieścił piłkę w siatce. Po stracie bramki pasłęczanie za wszelką cenę starali się doprowadzić do wyrównania, jednak bezskutecznie. Podopieczni trenera Tarnowskiego w ostatniej minucie gry stracili jeszcze jedną bramkę. Błękitni Orneta - Start Nidzica 2:0 (1:0) 1:0 - Kijanko (38.), 2:0 - Włodarczyk (58.) Zespół Stanisława Fijarczyka nie miał zbyt wielu problemów, by uporać się na własnym boisku z walczącym o utrzymanie Startem Nidzica. Goście praktycznie przez całe 90 minut ani razu nie zagrozili bramce Błękitnych. Przewaga gospodarzy była niepodważalna o czym mogą świadczyć dwie zdobyte bramki, a gdyby skuteczność piłkarzy z Ornety była lepsza, to goli oglądalibyśmy jeszcze więcej. Pierwszą bramkę Start stracił w 38 min., kiedy to w zamieszaniu na polu karnym najprzytomniej zachował się Wojciech Kijanko strzelając mocno pod poprzeczkę. Chwilę później mogło być 2:0 ale po strzale Tomasza Włodarczyka gości od utraty bramki uratował słupek. W drugiej połowie przewaga nadal należała do gospodarzy, którzy w 58 min. podwyższyli prowadzenie na 2:0, po tym jak ładnym strzałem popisał się Włodarczyk. Ten sam zawodnik w końcówce spotkania mógł zdobyć jeszcze jedną bramkę, ale po strzale z rzutu wolnego piłka odbiła się od słupka. Komplet wyników 29. kolejki: Drwęca Lamparkiet Nowe Miasto Lubawskie - Start Działdowo 3:0 (3:0), Czarni Małdyty - Sokół Ostróda 1:1 (1:1), Orlęta Rema Reszel - Olimpia Olsztynek 4:1 (3:0), Jeziorak Iława - Mazur Ełk 0:1 (0:1), Warmia i Mazury Olsztyn - Polonia Lidzbark Warmiński 4:0 (1:0), Mrągovia Mrągowo - Granica Kętrzyn 1:6 (0:3), Motor Lubawa - Tęcza Biskupiec 0:1 (0:1), Błękitni Orneta - Start Nidzica 2:0 (1:0), Polonia Bart-Ex Pasłęk - Płomień Znicz Biała Piska 0:2 (0:0). Zobacz tabele
MP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Wszyscy w sobote 0 17:00 na mecz Olimpii !!!!
ODIE (2003.05.30)

info

0  
  0