W niedzielę finał (I liga halowa)

30
10.02.2003
W niedzielę finał (I liga halowa)
Bardzo emocjonująco zapowiada się finisz w I lidze halówki. O tym, który z zespołów wywalczy w tym roku tytuł mistrzowski, zadecyduje dopiero ostatnia kolejka rozegrana w najbliższą niedzielę, a spotkają się w niej Concordia i REM. Z tej rywalizacji wypadła już drużyna Elwo, która zremisowała w niedzielę z EC 2:2.
Sobota Przez dwa dni weekendu piłkarze Elbląskiej Ligi Halowej rywalizowali o kolejne punkty. W sobotę największą niespodzianką był remis walczącego o pierwsze miejsce zespołu REM z niżej notowanym British School 1:1. Obie bramki jakie zobaczyliśmy w tym meczu padły w pierwszej połowie. Najpierw niespodziewanie na prowadzenie wyszło British po golu Wojciecha Szczęchuły, ale kilka minut później REM doprowadził do wyrównania po bramce Marka Stępnia. W drugiej odsłonie tego meczu, mimo że REM miał sporą przewagę to kolejnych bramek już nie zobaczyliśmy. Pozostałe dwa zespoły z górnej części tabeli czyli Concordia i Elwo pewnie wygrały swoje mecze. Zespół Concordii wręcz zdeklasował FC Kromet wygrywając 8:0, a po cztery bramki zdobyli w tym meczu Tomasz Czarnecki i lider klasyfikacji strzelców Robert Szymański. Natomiast Elwo, mimo że miało trudniejszego rywala, to i tak gładko uporało się z Alstomem wygrywając 5:0. Po I połowie tego meczu był wynik remisowy 0:0 i nic nie zapowiadało, że Alstom poniesie aż tak dużą porażkę. O losach meczu zadecydowało jedno wydarzenie - bramkarz Alstomu otrzymał czerwoną kartkę. Wówczas to do ataku ruszyli piłkarze Elwo, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po dwóch bramkach Mirosława Radomskiego i jednej Piotra Wiśniewskiego było już 3:0 dla Elwo. W końcówce dwa gole dołożył jeszcze Jacek Józefowski i Elwo wygrało zasłużenie 5:0. Bardzo zacięte i interesujące mecze rozegrały zespoły Amatorów i Dragona, które bronią się przed spadkiem. Najpierw do sporej niespodzianki doprowadzili Amatorzy, którzy wygrali z DRE 2:1 remisując do przerwy 1:1. Natomiast Dragon stoczył heroiczny bój z Cleanerem i także wyszedł z niego obroną ręką wygrywając 5:4. Po kilku pierwszych minutach tego spotkania Dragon prowadził już 3:0 po bramkach Mariusza Grzeszczaka, Pawła Brzezińskiego i Romana Bielińskiego. Później jednak do roboty wzięli się piłkarze Cleanera, stwarzając coraz więcej groźnych akcji, ale mimo tego nie zdołali doprowadzić do wyrównania i mecz zakończył się wygraną Dragona, co można uznać za sporą niespodziankę. Wyniki 13. kolejki rozegranej w sobotę: Victoria - EC 2:5 (1:2) 0:1 - Bojanowski, 1:1 - Syput, 1:2 - Sienkiewicz, 1:3 - Bojanowski, 1:4 - Buźniak, 1:5 - Sienkiewicz, 2:5 - Syput. Elwo - Alstom 5:0 (0:0) 1:0, 2:0 - Radomski, 3:0 - Wiśniewski, 4:0, 5:0 - Józefowski. Fachman - Asenhajmer - mecz przełożony na 16. lutego na godz. 13.30 FC Kromet - Concordia 0:8 (0:4) 0:1 - Czarnecki, 0:2 - Szymański, 0:3 Czarnecki, 0:4, 0:5 - Szymański, 0:6, 0:7 - Czarnecki, 0:8 - Szymański. British School - REM 1:1 (1:1) 1:0 - Szczęchuła, 1:1 - Stępień. DRE - Amatorzy 1:2 (1:1) 0:1 - Penk, 1:1 - Górniak, 1:2 - Boniecki. Służby Miejskie - Stokrotki/Jolivet 3:1 (1:1) 1:0 - Kowalewski, 1:1 - Bielecki, 2:1 - Kowalewski, 3:1 - Krzeszewski. Cleaner - Dragon 4:5 (0:3) 0:1 - Grzeszczak, 0:2 - Brzeziński, 0:3 - Biliński, 1:3 - Sobczak, 1:4, 1:5 - Kejza, 2:5 - Czajka, 3:5, 4:5 - Woliński. *** Niedziela W niedzielę w przedostatniej kolejce spotkań także nie obyło się bez niespodzianek. Jedną z nich był bez wątpienia remis 2:2 Elwo z EC. Walczący o tyłu mistrzowski zespół Elow nie sprostał zadaniu przez co już definitywnie pożegnał się z marzeniami o pierwszym miejscu w tym roku. Wszystko jednak w tym meczu rozpoczęło się po myśli zespołu prowadzonego przez Zbyszka Urbaniaka. Po jednej z akcji na listę strzelców wpisał się Radosław Ruczyński i Elwo objęło prowadzenie. Kilka minut później dobrze ostatnio spisująca się ekipa EC doprowadziła do wyrównania 1:1 po bramce Roberta Bojanowskiego. Takim też wynikiem zakończył się pierwsza połowa. Po zmianie stron ponownie na prowadzenie wyszło Elwo tym razem po golu Marcina Źródło. Ale o tym, że zespół EC gra do końca, przekonaliśmy się już nie raz. Zaledwie trzy minuty później mieliśmy drugi remis w tym spotkaniu, a doprowadził do niego celnym strzałem Krzysztof Buźniak. W końcówce Elwo starało się jeszcze zmienić niekorzystny wynik, ale brakowało szczęścia i skuteczności. Remis 2:2 sprawił, że zespół Elwo przestał się już liczyć w rywalizacji o pierwsze miejsce. Potknięcie to w pełni wykorzystały zespoły Concordii i REM. Ci pierwsi pokonali aż 5:0 British School, natomiast Rem gładko uporał się z Amatorami wygrywając mecz 5:2. Bardzo ciekawy i emocjonujący przebieg miało spotkanie pomiędzy Dragonem i Victorią, zespołami walczącymi o utrzymanie. Po pierwszej połowie wyżej notowana Victoria wygrywała 3:2 i była na dobrej drodze, by już kolejkę przed zakończeniem ligi zapewnić sobie utrzymanie się w lidze. Jednak w drugiej odsłonie Dragon najpierw po bramce Mariusza Kejzy doprowadził do wyrównania, a chwilę później Paweł Brzeziński dał tej drużynie pierwsze w tym meczu prowadzenie. Niestety błędy w obronie sprawiły, że ponownie dwa razy na listę strzelców wpisał się Paweł Syput i tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Victoria ponownie prowadziła 5:4. Kiedy mecz zbliżał się już do końca Dragon przeprowadził "akcję rozpaczy", a Mariusz Kejza równo z syreną kończącą mecz ulokował piłkę w siatce Victorii, dając Dragonowi remis i szansę na utrzymanie się w lidze. Aby jednak tego dokonać, Dragon musi wygrać ostatnie spotkanie i liczyć na potknięcie rywali. Prawdziwy festiwal strzelecki urządzili sobie natomiast piłkarze Asenhajmera, którzy rozgromili FC Kromet aż 9:2. Dobrą formą strzelecką popisał się w tym spotkaniu Krzysztof Gołębiewski zdobywca trzech bramek dla Asenhajmera. Tak więc o tym, który z zespołów wywalczy w tym roku tytuł mistrzowski zadecyduję ostatnia kolejka, a dokładnie mecz pomiędzy liderem Concordią i wiceliderem ekipą REM. Tym pierwszym do szczęścia wystarcza zaledwie remis. Natomiast REM, by myśleć o pierwszym miejscu, musi to spotkanie wygrać. Wszystko jest możliwe, a lepszego scenariusza finału nie można było sobie wymarzyć. Wyniki 14. kolejki rozegranej w niedzielę: Amatorzy - REM 2:5 (0:2) 0:1 - Trochowski, 0:2 - Nagierski, 0:3, 0:4 - Trochowski, 0:5 - Sienkiewicz, 1:5 - Kołodziejski, 2:5 - Skocki. Concordia - British School 5:0 (1:0) 1:0 - Czarnecki, 2:0 - Sinica P., 3:0 - Czarnecki, 4:0 - M. Sinica, 5:0 - P. Sinica. Asenhajmer - FC Kromet 9:2 (4:2) 0:1 - Oleksy, 1:1 - Karman, 2:1 - Gołębiewski, 3:1 - Fijarczyk, 4:1 - Ulaszek, 4:2 - Deorocki, 5:2, 6:2 - Gołębiewski, 7:2 - Buczkowski, 8:2 - Ulaszek, 9:2 - Karman. Alstom - Fachman - mecz przełożony na inny termin. EC - Elwo 2:2 (1:1) 0:1 - Ruczyński, 1:1 - Bojanowski, 1:2 - Źródło, 2:2 - Buźniak. Dragon - Victoria 5:5 (2:3) 0:1 - Babiński, 0:2 - Syput, 1:2 - Brzeziński, 1:3 - Dreszler, 2:3 - Raczyński, 3:3 - Kejza, 4:3 - Brzeziński, 4:4, 4:5 - Syput, 5:5 - Kejza. Stokrotki/Jolivet - Cleaner 0:1 (0:1) 0:1 - Woliński. DRE - Służby Miejskie 4:1 (1:1) 1:0 - Górniak, 1:1 - Krzeszewski, 2:1 - Westerlich, 3:1 - Górniak, 4:1 - Wojtas. Zobacz tabele
MP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Ciekawe kto zostanie mistrzem. Ja stawiam na REM.
leon (2003.02.10)

info

0  
  0
Ja stawiam na REM myślę ,że to oni wygrają ligę . Kucy w tym meczu sobie niepogra i przez to przegrają . A jak się go wyłączy z gry to kto ma strzelać? Myślę, że Skiera strzeli gola i będzie po meczu. A co do sobotniego meczu Britcch to gratuluję tej druzynie woli walki nieustępliwości , kondycji bo grać bez zmian przez 30 min. to wielki wyczyn .Obronili Częstochowę !!! Ta drużyna jednak potrafi grać bez Mańki!!! A gdyby on był to pewnie REM by przegrał. No i łysego niebyło !!! Ciekawe dlaczego?
Wizard (2003.02.10)

info

0  
  0
A TEN ŁYSY CO SIEDZIAŁ NA ŁAWCE BRITICH I SIE NA NICH TAK DARŁ TO WYGLĄDAŁ JAK PAJAC KTO TO JEST ?
EGON (2003.02.10)

info

0  
  0
EC nieoszczędziło ELWO i się niedało ograć i pozostawili ich bez złudzeń o tytule mistrza !!! A jak by był Czarnuch to by pewnie wygrali .
Matel (2003.02.10)

info

0  
  0
Do wiadomości kibiców i graczy 1 LH. Wczoraj zawodnikowi Krzysztofowi Żuchowskiemu z Britisch Scool urodził się syn KACPER . Koledzy z drużyny składają gratulacje i oczekują opicia zdrowia synka.
PabloZen (2003.02.10)

info

0  
  0
Mistrzem zostanie Concordia, REM jest za slaby nie potrafil wygrac z British School chociaz British caly mecz grali jedna czworka bo nie mieli nikogo na zmiane, a concordia powiozla British 5:0 bez wiekszego wysilku. Mysle ze w bezposrednim meczu tych druzyn concordia pokaze remowi gdzie jest jego miejscei wygra roznica przynajmniej 3 bramek, a skiera bedzie mogl robic swoj zwod w lidze w ilawie bo tam jeszcze go nie znaja.
zanetti (2003.02.10)

info

0  
  0
W iławie skiera karierę zrobi bo nikt z tamtejszych niezna jego wiecznego zwodu w lewo!!! Ale Britisch się poznało i biedak nic niepograł myślałem ,że po meczu się rozpłacze chłopak. I protesty jakieś chciał składać ,że mecz rozpoczął się 5 min. wcześniej jakby po 5 min formę miał lebszą . Oj jak mały chłopiec się zachował. No ale teraz do Iławy zdobywać Ligę
Egon (2003.02.10)

info

0  
  0
EGON ten lysy ktory siedzial na meczu Britishu z remem to zenek podobno twoj kumpel, a lysego nie bylo bo byl na turnieju w ilawie czy gdzies tam a w niedziele zachlal.
zanetti (2003.02.10)

info

0  
  0
Wiem kto to zenek ten słynny PablozEN TO MUJ KUMPEL A JA TYLKO TAK PROWOKUJĘ ROZMÓWKI
Egon (2003.02.10)

info

0  
  0
To ten Zenek z Jańskiego wiem wiem, znam i jego laskę Kamilę też
Egon (2003.02.10)

info

0  
  0