Tylko jedną bramką (piłka ręczna)

4
16.09.2002
Tylko jedną bramką (piłka ręczna)
Na inaugurację sezonu 2002/2003 ekstraklasy piłki ręcznej kobiet EB Start Elbląg pokonał we własnej hali beniaminka Pogoń 1922 Żory 21:20 (10:8). Do ostatniego gwizdka sędziwego trwała zacięta i wyrównana walka o pierwsze punkty w tym sezonie.
Tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego odbyło się uroczyste pożegnanie długoletniej zawodniczki Startu Hanny Szuszkiewicz, która po groźnej kontuzji kolana postanowiła zakończyć sportową karierę. Była kapitan elbląskiej siódemki otrzymała od swoich koleżanek kwiaty oraz drobny upominek. Za grę podziękowali jej także działacze klubu, przedstawiciele Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Ręcznej oraz obecni na hali kibice. Sobotni mecz pomiędzy Startem Elbląg a beniaminkiem Pogonią 1922 Żory nie był pięknym i efektownym widowiskiem, ale z całą pewnością dostarczył wielu emocji i dramaturgii. Niektórzy kibice oglądający ten mecz stwierdzili, że zespół gości to drużyna, która pierwsza kwalifikuje się do spadku z ekstraklasy, natomiast elblążanki - jeżeli nie poprawią swojej gry - to zamiast walczyć o pierwszą szóstkę, powalczą o utrzymanie. Od początku spotkania widać było sporo nerwowości w poczynaniach naszej siódemki, co miało duży wpływ na przebieg całego meczu. Wprawdzie już w 8. min gospodynie prowadziły 4:1 i wydawało się, że z pokonaniem beniaminka nie powinno być jakichkolwiek problemów. Taki to myślenia szybko okazał się błędny. Po 20. min gry nadal w poczynaniach elblążanek widać było zbyt dużo chaosu, co skrupulatnie wykorzystywały przyjezdne. Tuż przed przerwą grająca w dwuosobowym osłabieniu Pogoń zdołała zredukować straty do jednej bramki 9:8, a na przerwę Start schodził z zaledwie dwubramkowym prowadzeniem. Bardzo dobrze w tej części gry spisywała się młoda prawoskrzydłowa Startu Paulina Korowacka zdobywczyni siedmiu bramek. Po zmianie stron elblążanki nie dość, że nie potrafiły wywalczyć bezpiecznej dla siebie przewagi, to w 35. min pozwoliły, by przyjezdne doprowadziły do pierwszego remisu w tym meczu 11:11. Zacięta walka trwała do ostatniej syreny. Na dziesięć minut przed końcem Start prowadził tylko różnicą dwóch bramek 18:16. Okazało się to jednak zbyt mało na Pogoń, która ambitnie walczyła do ostatniego gwizdka sędziego. W 59. min EB prowadziło 21:20 i było w posiadaniu piłki. Niestety gospodynie nie zdołały zdobyć bramki, straciły piłkę pod polem karnym rywalek i wówczas zaczęła się bardzo dramatyczna końcówka. Na 34 sekundy przed końcem przy piłce była Pogoń. Na szczęście podopieczne Zdzisława Czoski tak umiejętnie broniły dostępu do własnej bramki, że żadna z zawodniczek z Żor nie zdołała oddać rzutu na naszą bramkę i mecz zakończył się skromną wygraną EB Startu. Cieszą jedynie zdobyte dwa punkty, natomiast gra pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli nasze szczypiornistki poważnie myślą o zajęciu miejsca w pierwszej szóstce musza znacznie zmienić styl gry oraz zachowywać więcej zimnej krwi w ważnych i decydujących momentach. EB Start Elbląg - Pogoń 1922 Żory 21:20 (10:8) EB Start: Charłamowa - Szklarczuk, Lipska 3, Stelina 1, Pełka-Fedak, Pałgan 1, Kańduła 1, Oleniacz, Polenz 2, Korowacka 7, Olszewska 5, Radkiewicz 1. Pogoń: Henne - Semeniuk 7, Krawczyk 1, Mekaj, Rotter 1, Jacek 1, Grudka 3, Gołąb, Przygodzka 2, Pogłod 1, Janczak 4, Stencel. Wyniki 1. kolejki: Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Kolporter Kielce 17:22 (8:11), TPR Chorzów - Sośnica Gliwice 15:25 (5:9), Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Łącznościowiec Szczecin 33:29 (16:14), Zagłębie Lubin - Nata AZS AWF Gdańsk 26:23 (15:11), EB Start Elbląg - Pogoń 1922 Żory 21:20 (10:8). Mecz Montex Lublin - Zgoda Ruda Śląska odbędzie się 18 września. Zobacz tabele
MP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Wybrałem się na ten mecz licząc, że nasze zawodniczki urządzą sobie dobry sparing z beniaminkiem, liczyłem na przynajmniej 10 bramkowe zwycięstwo. Pierwsze minuty potwierdziły moją opinię bo beniaminek z Żor prezentował się rzeczywiście bardzo słabo. Jednak w miarę upływu czasu niestety nasze zawodniczki dostosowały się do poziomu swoich rywalek. Siłowa i chaotyczna piłka ręczna prezenentowana przez nasze rywalki o dziwo sprawiła wiele kłopotów naszym dziewczynom, które atakując bez ładu i składu do końca się męczyły. Tak słabego meczu w wykonaniu Startu juz dawno nie widziałem. Niestety co roku gra jet coraz gorsza , w zeszłym sezonie siódme miejsce, w tym z taką grą może nie być nawet ósmego ale obym się mylił.Więc życze nowemu trenerowi żeby znalazł złoty środek i aby nasze zawodniczki zaczeły w końcu grać na miarę oczekiwań! Jeszcze jedno do pani dziennikarki radia El, która zdawała relacje z tego meczu: wiem, że pani jest dobrą koleżanką dziewczyn ze Startu ale przecież zadaniem pani jest obiektywna relacja z meczu a nie tworzenie kółka wzajemnej adoracji. W rozmowie z trenerem podekscytowana dziennikarka gratulowała trenerowi pierwszych punktów i cieszyła się z dramatycznego widowiska???Naszczęście trener już nie był taki szczęśliwy i skrytykował zespól za grę!
Start Elbląg (2002.09.16)

info

0  
  0
Ale kicha . W ekstraklasie nie ma miejsca dla cieniutkiej drużyny z Elbląga .Co niektóre dziewczęta i kobiety powinny dać sobie spokój z grą.
(2002.09.16)

info

0  
  0
Ekstraklasa piłkarek ręcznych: Zgoda - EB 24:15 2 Kolejka. 22.9.Ruda Śląska Zgoda Ruda Śląska - EB Start Elbląg 24:15 (10:9) Najwięcej bramek: dla Zgody - Olena Pohrebniak 7, Agnieszka Ślusarz 4; dla Startu - Anna Pałgan 5, Urszula Lipska i Olga Radkiewicz po 3.
alav (2002.09.22)

info

0  
  0
ale kicha to dopiero sie stala... w zgodzie ruda slaska... ufffff.... az sie wierzyc nie chce, Start klub z tradycjami przegrywa i to z kim?? z jeszcze do niedawna blizej nieznana Zgoda.... dosc marzen, czas na realia. a te sa takie, ze walczymy o utrzymanie i jesli sie uda to bedzie sukces
Kielich (2002.09.22)

info

0  
  0