Po pierwszej kwarcie, wygranej wysoko 30:16, wydawało się, że już jest po meczu i jedyną niewiadomą jest wynik. Jednak goście w kolejnych 10 minutach odrobili straty, głównie dzięki słabszej postawie elblążan, ich nieskuteczności oraz stratom. Błędy gospodarzy gdynianie zamieniali na kosze i od 15 min przewaga Colteksu zaczęła topnieć w oczach. Przez trzy kolejne minuty koszykarze Trefla zdobyli dziesięć punktów i w 38 min było już tylko 40:35. Na początku trzeciej kwarty gościom udało się nawet dwukrotnie doprowadzić do remisu, w 23 min było 45:45 i 47:47. Za chwilę objęli prowadzenie 48:47. Sygnał do ponownego ataku dał elblążanom Karol Sartanowicz celnie rzucając za trzy punkty. Od 23 min do 28 min Trefl nie zdobył żadnego punktu! W tym czasie gospodarze podwyższyli swoje prowadzenie do 15 punktów (65:50) i było już pewne, że drużyna Tomasza Szuszkiewicza tego meczu już nie może przegrać. W ostatnich dziesięciu minutach Trefl, zgodnie z przypuszczeniami, ani razu nie zagroził prowadzeniu Colteksu.
Po zwycięstwie nad Treflem AZS Coltex awansował z czwartego na trzecie miejsce w tabeli i traci jeden punkt do wyprzedzających go: Delmaru Wejherowo i Startu Gdynia. Trzy pierwsze w tabeli drużyny mają rozegranych po tyle samo spotkań (17).
Kolejny mecz elbląscy koszykarze rozegrają z AZS Gdańsk. Aby myśleć o zajęciu drugiego miejsce w tabeli, nie mogą go przegrać.
AZS PWSZ Coltex Elbląg - Trefl Puzzle II Gdynia 91:73 (30:16, 15:22, 20:17, 26:18)
AZS PWSZ:Sosnowik 15, Kucia, Osiński 6, Karhut 10, P. Samujło 22, M. Samujło 13, Jakubów 3, Morawski 2, Sartanowicz 20
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter