Syrena najlepsza (Etna-Cup 2004)

Z udziałem dwunastu zespołów rozegrany został w niedzielę w hali MOS turniej piłki nożnej Etna-CUP 2004. Organizatorem imprezy była firma Etna oraz Ognisko TKKF "Witoszewo". W grupie A najlepiej zaprezentował się zespół Elwo, który w dwóch meczach zdobył cztery punkty. Najpierw pokonał 2:0 Cleanera, a następnie zremisował z ekipą EC 0:0. Cztery punkty wystarczyły na zajęcie pierwszego miejsca w grupie i wywalczenie awansu do półfinału. Wyniki grupy A: EC - Cleaner 1:1, Elwo - Cleaner 2:0, EC - Elwo 0:0. W grupie B pierwsze miejsce przypadło Syrenie Młynary, a najciekawszy mecz rozegrał właśnie zespół z Młynar z ekipą Wiarusa Braniewo. Spotkanie rozpoczęło się po myśli Syreny, która po bramkach Jerzego Gornowicza oraz Wiesława Korzeba prowadziła 2:0. Później jednak nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Bramka Macieja Chwoszcza oraz dwa trafienia Krzysztofa Wrońskiego sprawiły, że to Wiarus prowadził 3:2. Wyrównana walka trwałą przez kolejne minuty aż do stanu 4:4. Końcówka należała jednak do zespołu z Młynar, który wygrał ostatecznie 7:5. Wyniki grupy B: Syrena Młynary - Fachman/Concordia 1:0, Fachman/Concordia - Wiarus Braniewo 2:3, Syrena Młynary - Wiarus Braniewo 7:5. Natomiast zespół Tamożni Kaliningrad okazał się najlepszy w grupie C. Nasi wschodni sąsiedzi w pierwszym spotkaniu pokonali 2:1 Neksus. Mecz ten był niesamowicie wyrównany, a zwycięską bramkę dla Tamożni zdobył tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Fiedzia Diomin. W drugim meczu piłkarze z Kaliningradu zremisowali z Bałtykiem Sztutowo 2:2, ale jeden punkt w pełni wystarczył, by to właśnie Rosjanie znaleźli się w półfinale. Wyniki grupy C: Bałtyk Sztutowo - Neksus 1:5, Neksus - Tamożnia Kaliningrad 1:2, Bałtyk Sztutowo - Tamożnia Kaliningrad 2:2. W grupie D prym wiódł świeżo upieczony pierwszoligowiec zespół EB, który z kompletem punktów awansował do dalszych gier. Najwięcej trudu ekipie EB sprawiła konfrontacja z drużyną Red Devis La Bamba Chojnice. Po bramce Grzegorza Ramsza EB wyszło na prowadzenie, ale chwilę później do remisu doprowadził Marcin Synoradzki. Jeszcze przed przerwą na 2:1 dla EB podwyższył Paweł Tomaszewicz. W drugiej połowie zespół z Elbląga poszedł za ciosem i zdobył jeszcze trzecią bramkę. Ekipa z Chojnic odpowiedziała tylko jednym celnym trafieniem Adama Żołądzia. Wyniki grupy D: EB - REM 5:3, Red Devis La Bamba Chojnice - EB 2:3, REM - Red Devis La Bamba Chojnice 3:7. W przerwie między spotkaniami grupowymi, a półfinałowymi odbył się pokaz Capoeira - tańca-walki, gry, która jest połączeniem boksu, tai-chi, samby. Capoeira jest ekscytującą grą; połączeniem energii ciała i poświęcenia ducha; wyzwalającą u graczy pozytywną energię, gdzie poprzez taniec połączony z walką i rywalizacją wzbudza potrzebę użycia psychicznej i emocjonalnej ruchliwości. Ponadto rozegrano także mecz Służby Miejskie kontra Dziennikarze. Spotkanie to nie stało oczywiście na tak wysokim poziomie, jak mecze w wykonaniu zespołów biorących udział w turnieju, ale także mogło podobać się publiczności. Po zaciętej i wyrównanej walce 3:2 wygrały Służby Miejskie, w szeregach których można było zobaczyć m.in. Jana Korzeniowskiego, komendanta Straży Miejskiej oraz Krzysztofa Grygo, komendanta Państwowej Straży Pożarnej. Po przerwie rozegrano półfinał. W pierwszym spotkaniu los skrzyżował ze sobą zespoły Tamożni Kaliningrad i EB. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, a żadna z ekip nie zdołała strzelić gola. W drugiej połowie Rosjanie od razu ruszyli do zdecydowanych ataków, a bramkę zdobył Wiaczesław Bołta. Odpowiedź "browarników" była jednak bardzo szybka. Najpierw do remisu doprowadził Robert Michałowski, a chwilę później bramkę na wagę finału zdobył Grzegorz Szucki. W drugim półfinale Syrena Młynary pokonała 3:0 Elwo. Mecz ten toczył się w bardzo szybkim tempie i był jednym z ciekawszych spotkań turnieju. Po pierwszej połowie i bramce Wiesława Korzeba Syrena prowadziła 1:0. Po zmianie stron najpierw ładnym strzałem popisał się Tomasz Czarnecki, a tuż przed końcem wynik spotkania na 3:0 ustalił Wiesław Korzeb. Bardzo zacięty przebieg miał mecz o trzecie miejsce w którym Elwo spotkało się z Tamożnią Kaliningrad. Zespół Elwo prowadził już w drugiej połowie 4:1, ale goście zza wschodniej granicy pokazali, że gra się do ostatniego gwizdka sędziego. Bramki Fiedzi Diomina oraz Aleksandra Łotkowa sprawiły, że na dwie minuty przed końcem Rosjanie przegrywali już tylko 3:4. Tamożnia w ostatnich minutach dwukrotnie mogła doprowadzić do remisu, ale dobrze w bramce Elwo spisywał się Piotr Różański. W najważniejszym meczu turnieju spotkały się ze sobą zespoły Syreny Młynary i EB. O tym, że spotkanie było bardzo wyrównane świadczyć może fakt, że praktycznie przez osiemnaście minut nie padła ani jedna bramka. Losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w ostatnich dwóch minutach. Najpierw Adam Raczyński pięknym strzałem z dystansu dał Syrenie prowadzenie 1:0, a wynik meczu ustalił tuż przed końcową Syreną Tomasz Czarnecki. Królem strzelców turnieju został Wiesław Korzeb, a najlepszym bramkarzem Wojciech Wysocki - obaj panowie z Syreny Młynary. Najstarszym zawodnikiem imprezy był Wiaczesław Bołt z Tamożni Kaliningrad, natomiast zdaniem kibiców najlepszym zawodnikiem wybrany został Krzysztof Szostak z Bałtyku Sztutowo. Zwycięski zespół Syreny Młynary wystąpił w składzie: Wojciech Wysocki, Wiesław Grygorowicz - Jerzy Gornowicz, Tomasz Czarnecki, Marek Sienkiewicz, Wiesław Korzeb, Jacek Winczewski, Adam Raczyński, Roman Bieliński, Przemysław Marusa i Krzysztof Machiński. Sponsorzy turnieju: Etna, Urząd Miejski w Elblągu, Elektrociepłownia, Qatro, Miś, Galeria Art. Miś, Grupa Żywiec, Browar Elbląski, ŻUKOM-GUM, Grupa Wodna, PC Max, Neksus, PC Koni, Elwo, EKOPLON Markusy, Formella s.c., Aikido Aikikai, Dogmat, Sklepy Zoologiczne ZOO-Hobby, EL-HURT s.j, Big, Ryszrad Mierzejewski, MAK-FOL, Marysieńka, POL-PLAST.