W zawodach w Knurowie startowało dwóch zawodników Tygrysa Elbląg: w wadze 46 kg Łukasz Łojek i wadze 48 kg Sebastian Wołkowski. Bardzo dobrze w imprezie zaprezentował się Sebastian Wołkowski, który stoczył dwie walki, obie wygrał i to wystarczyło, by w swojej wadze zając pierwsze miejsce i wywalczyć puchar Polski. W swoim pierwszym pojedynku Wołkowski spotkał się z zawodnikiem z Gorzowa Wielkopolskiego i wygrał te walkę jednogłośnie na punkty, natomiast w finale jego przeciwnikiem był zawodnik gospodarzy. Tutaj nasz pięściarz mógł pokusić się o zakończenie pojedynku przed czasem, jednak w pierwszej rundzie rywala od nokautu uratował gong kończący pierwsze stracie.
- Nie powiodło się Łukaszowi Łojkowi, którego moim zdaniem trochę skrzywdzili sędziowie - twierdzi Paweł Pryczek, drugi trener Tygrysa Elbląg. - Łukasz walczył z zawodnikiem gospodarzy i myślę, że gdyby ten pojedynek rozgrywany był np. na naszym terenie, to werdykt sędziów mógłby być odwrotny. Mimo porażki myślę, że mój zawodnik zaprezentował się dobrze. Zresztą Łukasz rocznikiem był młodszy od swoich rywali i będzie miał jeszcze za rok szansę, by powalczyć o medale wśród kadetów. Inaczej jest z Sebastianem, który kończy wiek kadeta i w przyszłym roku będzie walczył wśród juniorów.
Puchar Polski w Knurowie to nie jedyne zawody, na których można było zobaczyć pięściarzy z elbląskiego klubu.
- Swoją kolejną walkę w lidze w barwach PKB Poznań stoczył Marcin Pryczek (wypożyczony do grudnia), który tym razem skrzyżował rękawice z Michałem Kwietniewskim z Gwardii Wrocław - informuje Hieronim Kozakiewicz, prezes Tygrysa. - Marcin wygrał tę walkę zdecydowanie, a w punktacji było 19:8 dla naszego zawodnika. Jak do tej pory Pryczek w lidze ma tylko jedna przegraną walkę z brązowym medalistą MŚ i ME Aleksym Kuziemskim. Jeśli natomiast chodzi o boks zawodowy, bo tym także się zajmuję, to Patryk Bursztynowicz, wychowanek Tygrysa, a obecnie zawodnik bydgoskiej grupy Arena SA swoją kolejną walkę stoczy 10 grudnia w Grudziądzu, a jego przeciwnikiem będzie bokser z Kamerunu. Walka zaplanowana jest na sześć rund.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter