Runda wiosenna nie powinna wpłynąć zasadniczo na miejsce w tabeli drużyn z naszego regionu: Polonii Elbląg, Polonii Bart-Ex Pasłęk czy Syreny Młynary.
Dwa pierwsze zespoły (odpowiednio 5. i 6. miejsce w tabeli) nie są w stanie walczyć o awans do trzeciej ligi. Elbląska Polonia traci do lidera Polonii Lidzbark Warmiński aż 16 punktów i praktycznie nie ma szans na odrobienie różnicy. Na złym bilansie punktowym zaważyły przede wszystkim remisy, których jesienią Polonia odnotowała aż siedem. Jesienią podopieczni trenera Stanisława Fijarczyka tylko trzy razy przegrali.
Według trenera Polonii słabe wynikach są wynikiem przede wszystkim braku doświadczenia ligowego zawodników. W tym względzie niewiele się zmieni. Do drużyny doszło kilka nowych twarzy, ale są to przede wszystkim wychowankowie klubu.
Głównym kandydatem do awansu jest Polonia Lidzbark Warmiński. Liderujący w tabeli po rundzie jesiennej zespół z Lidzbarka Warmińskiego ma siedem punktów przewagi nad drugim w tabeli Stomilem II Olsztyn.
Rozgrywki wiosenne będą jednak ciekawe. Z ligi spadnie na pewno sześć zespołów. Ta grupa może się powiększyć jeśli z trzeciej ligi spadnie któryś z reprezentantów Warmii i Mazur (taki los prawdopodobnie czeka Zatokę Braniewo). To sprawia, że utrzymania w lidze nie może być pewien żaden zespół ze środka tabeli. Dwóch pewnych spadkowiczów to Syrena Młynary i Mamry Giżycko, które najbardziej odstają poziomem gry od pozostałych drużyn.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter