26. kolejka ligi okręgowej była szczęśliwa jedynie dla dwóch zespołów z naszego regionu. Na uwagę zasługuje zwłaszcza wysoka wygrana podopiecznych trenera Fedoruka, którzy pokonali na własnym boisku Wałszę Pieniężno aż 8:1. Tym samym MGKS w pełni zrehabilitował się za porażkę z liderem Zamkiem Kurzętnik.
Mecz z Wałszą rozpoczął się jednak po myśli przyjezdnych, którzy już w 11 minucie objęli prowadzenie po tym, jak rzut karny pewnie wykorzystał Dariusz Wieliczko. Szybko stracona bramka nie podłamała gospodarzy, którzy w kolejnych fragmentach meczu byli zespołem zdecydowanie lepszym. Zaledwie dziesięć minut później mieliśmy już remis za sprawą Macieja Grabowskiego. Nie minęło kolejnych dziesięć minut, a gospodarze prowadzili już 2:1. Tym razem na listę strzelców wpisał się Robert Popiołek. W 33 min. błąd obrońców gości wykorzystał Bartłomiej Osiak i Tolkmicko prowadziło 3:1. W drugiej połowie obraz gry niewiele się zmienił. Nadal zespołem zdecydowanie lepszym bili gospodarze, którzy jeszcze pięć razy trafiali do siatki rywali. Dwukrotnie dokonał tego Popiołek, który w całym meczu trzy razy zmusił do kapitulacji bramkarza z Pieniężna. Wysoka wygrana sprawiła, że MGKS wrócił na czwarte miejsce w tabeli.
Kolejne pewne trzy punkty wywalczyła natomiast Zatoka Braniewo pokonując u siebie GKS Wikielec 4:0. Po kwadransie gry gospodarze prowadzili 1:0 za sprawą bramki zdobytej przez Piotra Rutkowskiego. Podopieczni trenera Pawła Karpowicza w kolejnych minutach osiągnęli sporą przewagę, jednak brakowało skutecznego wykończenia akcji. Dopiero na niespełna minutę przed przerwą na 2:0 podwyższył Wiktor Kuczkowski. Druga połowa na dobre się jeszcze nie zaczęła, a Zatoka po bramce Łukasza Sikorskiego prowadziła już 3:0. Wynik spotkania na 4:0 w 63 min. Tomasz Nagórko.
Zacięty przebieg miało spotkanie pomiędzy Tęczą Miłomłyn, a Syreną Młynary. Goście, którzy cały czas nie mogą być jeszcze pewni utrzymania, chcieli osiągnąć w Miłomłynie jak najlepszy rezultat i tym samym zwiększyć swoje szanse na utrzymanie się w lidze. Niestety, mimo że pierwsza połowa była niesamowicie zacięta i wyrównana, więcej szczęścia mieli gospodarze, którzy w 39 min. po strzale Maliszewskiego objęli prowadzenie 1:0. W drugiej odsłonie przyjezdni postawili wszystko na jedną kartę, większą liczbą zawodników zaatakowali bramkę gospodarzy, jednak nie wykorzystali stworzonych przez siebie sytuacji. Ostatecznie mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem gospodarzy, choć z przebiegu gry można stwierdzić, że bardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis.
Komplet wyników 26. kolejki: Start Nidzica - Zamek Kurzętnik 1:1 (0:1), MGKS Tolkmicko - Wałsza Pieniężno 8:1 (3:1), Zatoka Braniewo - GKS Wikielec 4:0 (2:0), Warmiak Łukta - Iskra Narzym 3:0 (0:0), Czarni Rudzienice - Olimpia Kisielice 1:0 (0:0), Tęcza Miłomłyn - Syrena Młynary 1:0 (1:0), Olimpia Olsztynek - GKS Iława 8:1 (2:0), Drwęca Samborowo - Grunwald Frygnowo 2:7 (0:1). Mecz zaległy: Olimpia Olsztynek - Iskra Narzym 1:0 (0:0).
Zobacz tabele
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter