Marcin Pryczek, pięściarz Tygrysa Elbląg, przez prawie cały sierpień będzie się przygotowywał do zaplanowanych na 22-30 sierpnia mistrzostwach Europy juniorów, które odbędą się w Warszawie. Dla elbląskiego pięściarza będzie to już drugi start na mistrzostwach Europy. Dwa lata temu w Liverpoolu wychowanek Hieronima Kozakiewicza na ME kadetów zdobył wicemistrzostwo Europy w kategorii wagowej 81 kg.
Jest bez wątpienia największym talentem pięściarskim w kraju. W kraju z większością rówieśników wygrywa przed czasem, albo przez rsc (niezdolność do walki) albo przez pps (poddanie przez sekundanta).
Do sali treningowej Tygrysa po raz pierwszy przyszedł gdy miał 13 lat. Bardzo szybko okazało się, że w pięściach ma niezwykły talent. Od czterech lat w swojej kategori wagowej nie ma sobie równych. Kolejno w 2000 i 2001 r. zdobył tytuł mistrza Polski kadetów, a w 2002 i 2003 r. tytuł mistrza Polski juniorów. W tym roku zdobywając w Słupsku złoty medal MP juniorów Pryczek potwierdził swój prymat w kraju w kat. 81 kg. Bilans elbląskiego fightera to 56 walk stoczonych, 50 wygranych oraz sześć porażek.
Jeszcze w tym roku Pryczek być może wystartuje na mistrzostwach Polski seniorów, które odbędą się we wrześniu. Karierę ma zaplanowaną na kilka lat do przodu. W przyszłym roku ma powalczyć o przepustkę na igrzyska olimpijskie do Aten. Po olimpiadzie prawdopodobnie przejdzie na zawodowstwo. Jeśli tak się stanie, będzie drugim wychowankiem Tygrysa, który przeszedł na zawodowy boks. Wcześniej na ten krok zdecydował się Patryk Bursztynowicz, ale kariera tego pięściarza stanęła w miejscu.
Tegoroczne mistrzostwa Europy rozpoczną się 22 sierpnia i potrwają do 30 sierpnia. Pięściarze będą walczyli na warszawskim Torwarze.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter