Przegrały z Zagłębiem (piłka ręczna)

3
13.10.2003
W sobotę piłkarki ręczne EB Startu uległy w meczu wyjazdowym Zagłębiu Lubin 21:27 (12:16). Była to już trzecia porażka naszych szczypiornistek w meczach wyjazdowych.
Po raz kolejny piłkarki ręczne EB Startu Elbląg pokazały, że mają spore trudności z odnoszeniem zwycięstw na boisku rywalek. W trzech jak do tej pory rozegranych meczach wyjazdowych nie zdobyły ani jednego punktu. Podobnie było także i tym razem w konfrontacji z wyżej notowanym Zagłębiem Lubin. Od początku meczu przewaga należała do gospodyń, które po bramkach Marzeny Kot i Renaty Jakubowskiej prowadziły 2:0. W piątej minucie Zagłębie zwiększyło przewagę do trzech oczek 4:1. Swobodnie grające gospodynie praktycznie od pierwszego gwizdka sędziego narzuciły elblążankom swój styl gry. Podopieczne Zdzisława Czoski miały w tym czasie spore problemy ze zdobyciem bramki. W 11 minucie przewaga lubinianek wzrosła do czterech bramek 6:2. Po pierwszym kwadransie gry Zagłębie prowadziło 9:4 i wydawało się, że elblążanki doznają sromotnej porażki. Jednak ambitnie grające szczypiornistki Startu nie dały zbyt mocno "odskoczyć" rywalkom i po bramkach Justyny Steliny oraz Kingi Polenz zmniejszyły straty do trzech bramek 9:6. Odpowiedź gospodyń była niemal natychmiastowa. Bramki Jakubowskiej i Tatyany Shtefan znów dały podopiecznym Bożeny Karkut pięciobramkowe prowadzenie 11:6. Kolejne minuty to fatalna skuteczność piłkarek Zagłębia, które zamiast powiększać przewagę, pudłowały w dogodnych sytuacjach. Sytuacja tak sprawiła, że w 25 minucie na tablicy widniał wynik 13:9 dla gospodyń. W ostatnich pięciu minutach pierwszej odsłony meczu oba zespoły zdobyły jeszcze po trzy bramki i na przerwę Start schodził ze stratą czterech oczek. Po zmianie stron pierwsze minuty nie zapowiadały, że mecz ten może przynieść jeszcze tyle emocji. Oba zespoły pudłowały w dogodnych sytuacja, a pierwsza bramka w tej połowie padła dopiero w 34 min po celnym rzucie Jakubowskiej. Jednak minutę później przy stanie 18:13 w szeregach gospodyń nastąpiło rozprężenie, które skrupulatnie wykorzystały elblążanki. Podpieczne Zdzisława Czoski z ciągu pięciu minut zniwelowały starty i po bramkach Mogdaliowej, Pałga, Lipskiej i dwóch trafieniach Korowackiej doprowadziły do remisu 18:18. Niestety, jak się później okazało, było to wszystko, na co tego dnia stać było elblążanki. Ostra reprymenda Bożeny Karkut udzielona lubiniankom przyniosła pozytywny efekt. Gospodynie szybko rzucają cztery bramki z rzędu i w 21 minucie znów wszystko wróciło do normy. Przewaga Zagłębia wynosiła cztery bramki 22:18, a zniechęcone elblążanki nie były już w stanie nawiązać równorzędnej walki. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Zagłębia 27:21, a nam pozostaje jedynie wierzyć, że w kolejnym meczu - tym razem z Piotrcovią Piotrków Trybunalski - to elblążanki będą cieszyć się ze zdobyczy dwóch punktów. Zagłębie Lubin - EB Start Elbląg 27:21 (16:12) Zagłębie: Kubisztal, Tykhomyrova - Jakubowska 9, Shtefan 8, Kot 4, Błaszkowska 2, Semeniuk 2, Romańczukiewicz 2, Ciepłowska. EB Start: Charłamowa, Ziajka - Stelina 3, Pełka 3, Pałgan 3, Polenz 3, Korowacka 3, Lipska 2, Olszewska 2, Migdaliova 2, Giejda, Szkalrczuk. Komplet wyników 6. kolejki: Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Sośnica Gliwice 30:24 (15:10), Virtal Jelfa Jelenia Góra - Łącznościowiec Szczecin 33:18 (15:10), Zgoda Ruda Śląska - Nata AZS AWFiS Gdańsk 29:26 (15:15), Kolporter Kielce - Gościbia Sułkowice 28:19 (17:8), Montex Lublin - AZS AWF Katowice 29:24 (15:11), Zagłębie Lublin - EB Start Elbląg 27:21 (16:12). Zobacz tabele
MP

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

... a my z uporem maniaków będziemy śpiewać w sobotę: "START elbląski najlepszy w Polsce jest..."!!!
Klub Kibica (2003.10.13)

info

0  
  0
Do końca rundy jesiennej zostało pięć kolejek patrząc na układ spotkan licze na 5 zwycięstw do boju Start Elbląg!!!!
Grzes (2003.10.15)

info

0  
  0
Witam! Pozdrowienia dla Fanów EB Startu Elbląg! Do zobaczenia w sobotę na meczu :)
BROWN (www.piotrcovia.prv.pl) (2003.10.16)

info

0  
  0