Dla KPR i Startu dzisiejszy mecz był czwartą bezpośrednią potyczką w sezonie 2018/2019. Za pierwszym razem zwycięsko ze starcia wyszły kobierzyczanki, w dwóch kolejnych elblążanki. Przed meczem zespoły dzieliły zaledwie trzy oczka i gospodynie liczyły, że zdołają zrównać się punktami z EKS, elblążanki z kolei chciały umocnić się na czwartym miejscu.
Wynik sobotniej potyczki otworzyły gospodynie, a konkretnie Elżbieta Wesołowska, która zdobyła także drugą bramkę dla swojej drużyny. W elbląskiej ekipie dobrze mecz rozpoczęła Joanna Waga, która w 6. minucie doprowadziła do wyrównania 3:3. Kobierzyczanki starały się szybko rozgrywać piłkę i kończyć ataki. Nie ustrzegły się także błędów, a wykorzystywała to nasza doświadczona rozgrywająca, która nie myliła się przy rzutach karnych. W 11. minucie, po golu Magdy Balsam, elblążanki odskoczyły na dwie bramki, jednak rywalki bardzo szybko doprowadziły do kolejnego remisu. Gdy na ławkę kar powędrowała Hanna Yashchuk, gospodynie miały okazję wyjść na prowadzenie, co też uczyniły w 16. minucie meczu. Mecz był bardzo zacięty, kobierzyczanki walczyły o każdą piłkę i nawet grając w osłabieniu potrafiły pokonać elbląską defensywę i odskoczyć na dwa gole (10:8). Podopieczne Andrzeja Niewrzawy nie pozwoliły przeciwniczkom na dalsze powiększanie przewagi, zacieśniły szyki obronne, zagrały skutecznie w ataku, po dwie bramki dołożyły Joanna Waga oraz Magda Balsam i teraz to Start miał dwa trafienia więcej. Tuż przed przerwą kobierzyczanki zdołały jeszcze raz pokonać elblążanki i zespoły udały się do szatni przy wyniku 11:12.
Po zmianie stron obie drużyny bardziej skupiły się na zdobywaniu bramek, niż przed ich utratą. Pierwsze trafienie w tej połowie zanotowała kapitan Startu Patrycja Świerżewska. Elblążanki miały nieco więcej miejsca na boisku, bo sędziowie dwa razy wykluczyli zawodniczki gospodyń. Wynik zmieniał się co rusz, jednak dużo bardziej skuteczne był przyjezdne. W 38. minucie, po kolejnej bramce Joanny Wagi, było 14:17, a chwilę później wspomniana zawodniczka nie pomyliła się na 7. metrze. Kolejne minuty do gra bramka za bramkę, przyjezdne utrzymywały trzy-czterobramkowe prowadzenie. Tym razem to gospodynie miały szansę na podreperowanie stanu bramkowego, bo na ławkę kar powędrowała najskuteczniejsza w tym meczu zawodniczka EKS, a później Barbara Choromańska. Elblążanki miały już pięć goli przewagi, jednak rywalki zmniejszyły straty do trzech trafień (22:25). Do końca spotkania pozostały cztery minuty i wszystko wskazywało na to, ze Start wywiezie z Kobierzyc komplet punktów. Zawodniczki obu drużyn nie zwolniły tempa, nadal bramki padały raz za razem. W elbląskim zespole dwukrotnie na listę strzelczyń wpisała się Joanna Gadzina, podobnie Aleksandra Jędrzejczyk. Mecz zakończył się wynikiem 24:29.
KPR Gminy Kobierzyce - EKS Start Elbląg 24:29 (11:12)
KPR: Ciesiółka, Lis - Koprowska 4, Kucharska 4, Wesołowska 4, Wiertelak 4, Skalska 3, Jakubowska 2, Michalak 2, Dąbrowska 1, Kaźmierska, Walczak, Ilnicka, Kozioł, Kuriata.
Start: Pająk, Powaga - Waga 8, Gadzina 5, Yashchuk 4, Balsam 3, Świerżewska 3, Jędrzejczyk 2, Kozimur 2, Choromańska 1, Trbović 1, Wtulich, Stapurewicz.
Zobacz
tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
Kolejne spotkanie elblążanki zagrają na wyjeździe 12 maja z Energą AZS Koszalin.
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
