Niestety trener Andrzej Rusznicki nie mógł w sobotnim meczu z MKS Brodnica skorzystać z wszystkich swoich zawodników. Trudy ciężkiego turnieju finałowego MP odczuwają jeszcze Filip Korzeniowski, Kamil Dukszto oraz bramkarz Dawid Humla. Brak zwłaszcza tego pierwszego był aż nadto widoczny w pojedynku z brodnickim zespołem. Wprawdzie na początku inicjatywa należał do elblążan, którzy w 15 min. prowadzili 9:5. Pięć minut później podopieczni trenera Rusznickiego nadal utrzymywali czterobramkową przewagę 12:8. Niestety końcówka pierwszej odsłony należała już do przyjezdnych, którzy rozegrali ją wręcz koncertowo. Zespół z Brodnicy w ciągu dziesięciu minut zdobył z rzędu dziewięć bramek tracąc tylko jedną i na przerwę schodził z przewagą czterech oczek.
W drugiej połowie elblążanie gonili wynik. Wreszcie w 48 min. zdołali doprowadzić do wyrównania i wydawało się, że w ostatnich fragmentach tego pojedynku pójdą za ciosem i rozstrzygną go na swoją korzyść. Niestety słaba gra - zwłaszcza w obronie - sprawiła, że zwycięstwo i dwa punkty przypadły zespołowi z Brodnicy.
MKS Truso - MKS Brodnica 31:37 (13:17)
Truso: Stankiewicz, Pietrucin, Serwadczak - Kozik 6, Sieńkowski 4, Makowski 3, Wasilewski 1, Kancelarczyk 6, Nikoporowicz, Ciemniewski 4, Zbytniewski, Legan 7.
Komplet wyników 23. kolejki: Sokół Kościerzyna - Legia Chełmża 36:23, Kasztelan Sierpc - BKPR Bydgoszcz 35:30, Hetman Gniew - KS Żukowo 37:21, MKS Truso - MKS Brodnica 31:37, Cuiavia Inowrocław - SMS II przełożony na 5 maja. Pauzowały: Techtrans Darad Elbląg i AZS Politechnika Gdańsk.
Zobacz tabele
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter