Już pierwsza akcja sobotniego meczu mogła przynieść Olimpii 2004 prowadzenie. Daniel Baran zagrał na prawą stronę do Antona Kolosova, a po jego dośrodkowaniu zbyt długo zwlekał ze strzałem Karol Styś i piłkę zablokowali obrońcy. Przewaga Olimpii była bezdyskusyjna, dobre okazje mieli Kolosov, Baran i Kamil Kopycki ale piłka mijała bramkę, albo bardzo dobrze bronił bramkarz Warmii Piotr Czapliński. W końcu w 19 min. elblążanie zdobyli gola, który jak się później okazało rozstrzygnął losy meczu. Baran wycofał piłkę do Jacka Czerniewskiego, który dośrodkował w pole karne, a Kolosov strzałem głową z 9 metrów trafił do siatki. Goście przebudzili się dziesięć minut przed przerwą i mieli dobrą okazję do wyrównania. Strzelał z linii pola karnego Marcin Strzeliński, ale piłki lecącej obok słupka nie sięgnął wślizgiem Kamil Randzio.
[fotor]
Po przerwie goście, którzy starali się strzelić wyrównującego gola posiadali optyczną przewagę lecz niewiele z niej wynikało. Groźny był jedynie strzał głową Konrada Kowalko na kwadrans przed końcem, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. Minutę przed tą sytuacją drugiego gola mogli zdobyć elblążanie. Po dośrodkowaniu z lewej strony Kolosov doskonale zagrał głową piłkę do stojącego na piątym metrze Barana, ale strzał zawodnika Olimpii 2004 był niecelny. Do ostatniego gwizdka sędziego piłkarze Warmii starali się wyrównać, ale żółto-biało-niebiescy bronili się bardzo mądrze, długo rozgrywali piłkę i zasłużenie wygrali 1:0.
Olimpia 2004 wyraźnie złapała „drugi oddech”. Piłkarze z Moniuszki po sobotnim zwycięstwie zmniejszyli dystans do prowadzącej w tabeli Warmii do pięciu punktów. W najbliższej kolejce elblążan czeka daleki wyjazd do Dąbrowy Białostockiej na mecz z Dębem.
Powiedzieli po meczu:
Dariusz Kaczmarczyk- Jestem oczywiście zadowolony ze zwycięstwa. Trochę szkoda, że nie zdobyliśmy więcej bramek na początku spotkania, bo mieliśmy dużo okazji i mogło nam się grać łatwiej. Warmia zaprezentowała się solidnie, choć to młody zespół, ale nasza wygrana jest zasłużona.
Marcin Strzeliński (trener Warmii)- W pierwszej połowie zdecydowaną przewagę miała Olimpia. W drugiej części to my mieliśmy więcej z gry, ale nie przełożyło się to na bramkowe sytuacje. Szkoda straconych puntów. Olimpia wygrała dzisiaj zasłużenie.
Zobacz
wyniki i
tabelę III ligi.
Olimpia 2004: Imianowski, Czerniewski, Molga, Szawara, Anuszek R., Kolosov, Skierkowski, Mierzejewski, Styś, Baran, Kopycki.
Warmia: Czapliński, Kesler, Arciszewski, Domurat, Kowalko, Strzeliński, Matysiewicz, Tuzinowski (75' Górski), Randzio, Wójcik, Wierzbicki.