Aby otrzymać powołanie do reprezentacji Polski na MME, które odbędą się 17-20 lipca w Bydgoszczy, 22-letni Adrian Otoliński musiał pokonać 800 metrów w ciągu 1 minuty i 49 sekund. Jedna z ostatnich prób wypełnienia minumim odbyła się podczas rozegranych w miniony weekend mistrzostw Polski seniorów w Bielsku-Białej. Niestety lekkoatlecie Truso się nie udało.
Wszystko wyjaśniło się bardzo szybko, bo już w pierwszym dniu mistrzostw. Podczas biegu eliminacyjnego Otoliński po pokonaniu 500 m zszedł z bieżni. Podczas wyścigu dały o sobie znać problemy ze zdrowiem zawodnika, który na przełomie maja i czerwca przez trzy tygodnie nie trenował z powodu problemów z brzuchem.
W Bielsku-Białej w biegu na 800 m zwycięzył Mirosław Formela (Sporting Międzyzdroje) z czasem 1.51,82, srebro zdobył Grzegorz Krzosek (RTL Dami Radom) 1.52,13 a trzecie miejsce zajął Tomasz Marks (AZS UWM Olsztyn) 1.52,32.
Otoliński nie będzie już starał się wypełnić minimum PZLA, żeby pojechać na MME. Przed mistrzostwami w Bielsku-Białej jego trener Czesław Nagy zakłada, że być może Otoliński powalczy o minimum jeszcze podczas zaplanowanych na ten tydzień mityngach. 22-latek musi jednak odpocząć, by wrócić do formy i przygotować się do drugiej części letniego sezonu, podczas której czeka go start w m.in. młodzieżowych mistrzostwach Polski. Być może tam młody lekkoatleta Truso zrekopmensuje sobie nieudaną dla niego pierwszą część letniego sezonu.
Zobacz także: "Wypełnić minimum"
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter